-Jaśko, a ile ty masz lat?
-Ja jestem w takim wieku, że nie słucham zapowiedzi o ślubie, a zerkam na nekrologi, kto odchodzi!
Schizofrenia i życie z nią. Kiedy pytają mnie na co choruję? Odpowiadam, że mam taką "przyjaciółkę". Trochę to tragiczne i śmieszne. Ale czy życie ze schizofrenią musi wiązać się z odrzuceniem radości? Czy nie można spełniać się jako mąż, ojciec czy student?
wtorek, 29 grudnia 2015
poniedziałek, 28 grudnia 2015
piątek, 25 grudnia 2015
Przejedzony
-Jak tam mijają Święta? Przejadłeś się już?
-Ja przejadłem się przed Świętami. Matula ciągle zachęcała: spróbuj czy to dobre? A to jak smakuje? A to nie przesmażone? Same smakowite kąski!
-Ja przejadłem się przed Świętami. Matula ciągle zachęcała: spróbuj czy to dobre? A to jak smakuje? A to nie przesmażone? Same smakowite kąski!
środa, 23 grudnia 2015
Bi gos
-Co jesz?
-Bigos.
-Jak to bigos? Skąd masz bigos? Przecież ja nie gotowałam bigosu!
-A, podgrzałem sobie postną kapustę z pyzami z mięsem!
-Bigos.
-Jak to bigos? Skąd masz bigos? Przecież ja nie gotowałam bigosu!
-A, podgrzałem sobie postną kapustę z pyzami z mięsem!
poniedziałek, 21 grudnia 2015
Zazdrosny
-Emi, ty masz więcej połączeń telefonicznych z Monią niż ja!
-A co? Zazdrosny jesteś?
-Ależ skąd. Myślałem tylko, że ona ze mną lubi sobie pogadać!
-A widzisz? Myliłeś się!
-... jak zwykle ... dodały głosy....
-A co? Zazdrosny jesteś?
-Ależ skąd. Myślałem tylko, że ona ze mną lubi sobie pogadać!
-A widzisz? Myliłeś się!
-... jak zwykle ... dodały głosy....
sobota, 19 grudnia 2015
Myślał
Jaśko.
-E, ja myślałem, że jesteś ideałem żony, a na mieście chodzą słuchy, że jesteś .... kiepska w łóżku, wtrąciły głosy...
-E, ja myślałem, że jesteś ideałem żony, a na mieście chodzą słuchy, że jesteś .... kiepska w łóżku, wtrąciły głosy...
piątek, 18 grudnia 2015
Późna pora
-Jaśko, kiedy będzie twój ślub?
-Na to już za późno. Ja jestem w takim wieku, że ciężko mnie zmienić. A i nie mam ochoty. Lubię swój pokoik u mamusi.....
-Na to już za późno. Ja jestem w takim wieku, że ciężko mnie zmienić. A i nie mam ochoty. Lubię swój pokoik u mamusi.....
czwartek, 17 grudnia 2015
środa, 16 grudnia 2015
Wąchanie
Jaśko poszedł do znajomej. W drzwiach przywitał go średniej wielkości pies.
-Nie zje mnie ta bestia?
-Nie, nie bój się. On musi cię tylko powąchać!
-....To tak jak matka, dodały głosy... gdy po imprezie wracał do domu za małolata, pomyślał sobie.
-Nie zje mnie ta bestia?
-Nie, nie bój się. On musi cię tylko powąchać!
-....To tak jak matka, dodały głosy... gdy po imprezie wracał do domu za małolata, pomyślał sobie.
wtorek, 15 grudnia 2015
Cieszy się
Pani Ania biegła i złamała obcas. Jaśko zaniósł się śmiechem.
-Jak się pani Ania śpieszy to Jaśko się cieszy!
-Ciesz się ciesz, bo zaraz będziesz płakał!
-Jak się pani Ania śpieszy to Jaśko się cieszy!
-Ciesz się ciesz, bo zaraz będziesz płakał!
poniedziałek, 14 grudnia 2015
Na świerzo
-Ja to chyba powinienem złapać się za łopatę!!
-Pewnie. Praca na świeżym powietrzu dobrze wpływa na cerę...
-Pewnie. Praca na świeżym powietrzu dobrze wpływa na cerę...
sobota, 12 grudnia 2015
Związek
Jego dwunastoletnia Bratanica ogłosiła na fejsie, że jest w związku. Jaśko nie wytrzymał i spytał:
-E, a właściwie to na czym ten związek polega?
-A, baran nosi za mną teczkę!!!
-E, a właściwie to na czym ten związek polega?
-A, baran nosi za mną teczkę!!!
piątek, 11 grudnia 2015
Rym
Dziś Jaśkowi udzieliła się vena i dwa razy zarymował.
Po południu sąsiad zapytał go:
-A do kąt to się Jaśko wybierasz?
-Dasz wiarę, że idę na ćwiarę?
-Kto jak kto, ale ty???
-Dziwne, nie?
Wieczorem był na zakupach i znów:
-Na sklepie dwie Moniki i w kasie są wyniki!
-Co nie? Umiemy przyciągnąć klientów!
-Nie przesadzaj Monia, nie przesadzaj....
Po południu sąsiad zapytał go:
-A do kąt to się Jaśko wybierasz?
-Dasz wiarę, że idę na ćwiarę?
-Kto jak kto, ale ty???
-Dziwne, nie?
Wieczorem był na zakupach i znów:
-Na sklepie dwie Moniki i w kasie są wyniki!
-Co nie? Umiemy przyciągnąć klientów!
-Nie przesadzaj Monia, nie przesadzaj....
Chwyciła za mózg i trzyma. Nie pozwala rozwinąć skrzydeł co niosą ku radości. Dziś znowu strach, ból duszy i cierpienie umysłu. Przykre słowa ładują się przez uszy, a żółć nienawiści znów ściska serce. Ale w tej gmatwaninie mimo wszystko szuka blasku Życia!!!
Jesteś śmieć.... usłyszał z samego rana.... lepiej skończ ze sobą!!!
Jednak ta jasna strona mówi.... zawsze zdążysz to zrobić!! .... dopóki coś się w sercu tli warto chwytać chwile!!!
Jesteś śmieć.... usłyszał z samego rana.... lepiej skończ ze sobą!!!
Jednak ta jasna strona mówi.... zawsze zdążysz to zrobić!! .... dopóki coś się w sercu tli warto chwytać chwile!!!
środa, 9 grudnia 2015
Na tarczy
Jak zwykle schiza zaatakowała w nieodpowiednim momencie. Już czuł przypływ energii jaka towarzyszy chęci życia. Już chwytał dodatki za nogi. A ona powiedziała: hola, przecież ty masz fioła!!! Myślisz, że wyrwiesz się z moich ramion? Myślisz, że możesz o mnie zapomnieć i hulać po meandrach radości? Czy myślisz, że można o mnie zapomnieć? Przystpouj koleś. jeszcze z tobą nie skończyłam!
wtorek, 8 grudnia 2015
poniedziałek, 7 grudnia 2015
Kasa???
-Jaśko. jak dostaniesz pierwszą wypłatę to nie pokazuj się bez butelki!
-A kiedy ta wypłata będzie?!!!
-Dopiero w przyszłym roku, ale będzie.
-Pewnie. Nie liczy się czas, ważne jak dużo pieniążków zostanie do niej wliczone.
-A kiedy ta wypłata będzie?!!!
-Dopiero w przyszłym roku, ale będzie.
-Pewnie. Nie liczy się czas, ważne jak dużo pieniążków zostanie do niej wliczone.
piątek, 4 grudnia 2015
Co poradzić?
W pracy kobiety się rozbisurmaniły. Zaczęły rozmowę o podpaskach.
-A co byś W zrobił gdybyśmy wszystkie miały okres?
Jedna z koleżanek.
-Teraz to miałbyś dobrze. Masz w końcu pomocnika (Jaśka).
A Jaśko na to.
-A co ja poradzę na cieczkę?
-Chodzi mi o to, że ty byś za nas robił, a nie coś zaradzał!
-A co byś W zrobił gdybyśmy wszystkie miały okres?
Jedna z koleżanek.
-Teraz to miałbyś dobrze. Masz w końcu pomocnika (Jaśka).
A Jaśko na to.
-A co ja poradzę na cieczkę?
-Chodzi mi o to, że ty byś za nas robił, a nie coś zaradzał!
czwartek, 3 grudnia 2015
Wściekłość
-I o czym tak dumasz.- Padają słowa podszyte jadem.
I jak tu być zdrowym gdy najbliżsi zieją pogardą i niezrozumieniem?....
I jak tu być zdrowym gdy najbliżsi zieją pogardą i niezrozumieniem?....
środa, 2 grudnia 2015
blondi
-A ja ciebie nie kojarzę...
Jaśko.
-A ja od razu zwróciłem uwagę na blondynkę, bo reszta to ciemnota!
Jaśko.
-A ja od razu zwróciłem uwagę na blondynkę, bo reszta to ciemnota!
wtorek, 1 grudnia 2015
sobota, 28 listopada 2015
Gwiazdy i depresja
Gwiazdy to mają szczęście! Co i rusz w prasie, radiu, telewizji, Internecie pojawiają się wiadomości, że Gwiazda taka to, a taka pokonała depresję. W ciągu roku... góra dwóch przy pomocy psychoterapeuty stanęła na nogi, Znów cieszy się życiem, snuje plany i ogólnie kocha Świat. A ja kur... już dwadzieścia kilka lat walczę z tą "zarazą": lekami, terapią, a ona wciąż chwyta za mózg! Chyba mam chu...owych lekarzy!!! Cóż, NFZ.
piątek, 27 listopada 2015
Rozczulona?
Do pokoju w którym Jasiek rozmawiał z dyrektorką o pracy wpada kadrowa.
-A gdzie Szefowa?
Jaśko.
-Rozczuliła się moim CV i poszła po chusteczki....
Kadrowa zdezorientowana...
-A, pan żartuje.... Zapomniałem, że pani K przyszła do pracy przeziębiona.
-A gdzie Szefowa?
Jaśko.
-Rozczuliła się moim CV i poszła po chusteczki....
Kadrowa zdezorientowana...
-A, pan żartuje.... Zapomniałem, że pani K przyszła do pracy przeziębiona.
czwartek, 26 listopada 2015
Promocja
-Wujku co to jest promocja?
-To coś za płacisz chociaż nie chciałbyś tego za darmo. Dobrym przykładem jest dentysta. Płacisz mu za grzebanie w zębie, chociaż za darmo jak by ci to zrobił to jeszcze byś mu przylała.
-To coś za płacisz chociaż nie chciałbyś tego za darmo. Dobrym przykładem jest dentysta. Płacisz mu za grzebanie w zębie, chociaż za darmo jak by ci to zrobił to jeszcze byś mu przylała.
środa, 25 listopada 2015
Kochana?
-Jaśko, kochasz mnie, co nie?
-Ależ po co od razu takie wielkie słowa? E, ja cię jedynie lubię! A co najwyżej toleruję!
-Brawo, Jaśko. Nieźle wybrnąłeś z tego mezaliansu!
-Ależ po co od razu takie wielkie słowa? E, ja cię jedynie lubię! A co najwyżej toleruję!
-Brawo, Jaśko. Nieźle wybrnąłeś z tego mezaliansu!
wtorek, 24 listopada 2015
poniedziałek, 23 listopada 2015
Złe myśli
Dzisiaj myśli o odejściu krystalizują się w niewielkie działanie. Już miał w ustach garść tabletek, kiedy ciepłe słowa spłynęły przez telefon. Odłóż to na później, choć głosy domagają się krwi, a pędzące auta kuszą swą szybkością. Jednak jest jeszcze tyle chwil, które warto zapisać w swym życiorysie. Jeszcze tyle uśmiechów czeka na odkrycie. Tyle ciepła masz w abonamencie od Życia. Wypłukał usta i ruszył w wir życia. Zawsze warto poczekać tę parę chwil- Słońce zawsze przebija zza ciemnej masy. Sprawia, że nawet ciemność nabiera blasku!!!
niedziela, 22 listopada 2015
sobota, 21 listopada 2015
Ciepło
-Panie Jasiu, nie mam dzisiaj humoru. Powie mi pan jakieś ciepłe słówko.
-O.K. Proszę bardzo. Uwaga... herbata z rumem, kurczak z rożna, kawa po turecku...
-No, nie do końca o to mi chodziło, ale dzięki za fatygę.
-O.K. Proszę bardzo. Uwaga... herbata z rumem, kurczak z rożna, kawa po turecku...
-No, nie do końca o to mi chodziło, ale dzięki za fatygę.
piątek, 20 listopada 2015
czwartek, 19 listopada 2015
Zbieractwo
Jaśko do koleżanki z pracy.
-Oj A, dobrze, że już jesteś z nami. Ja tak martwiłem się twoją chorobą, że zacząłem nakrętki dla ciebie zbierać!
-O, to poważna sprawa. Ty i chęć pomocy. Tak się przejąłeś, że zachorowałam?
-Jasne. Bez ciebie moje dni tracą blask. Zwłaszcza, że mieliśmy więcej roboty.
-Oj A, dobrze, że już jesteś z nami. Ja tak martwiłem się twoją chorobą, że zacząłem nakrętki dla ciebie zbierać!
-O, to poważna sprawa. Ty i chęć pomocy. Tak się przejąłeś, że zachorowałam?
-Jasne. Bez ciebie moje dni tracą blask. Zwłaszcza, że mieliśmy więcej roboty.
poniedziałek, 16 listopada 2015
Poukładane
-Ja to tutaj mam poukładane.- Mówi Jaśko klepiąc się w czoło.- A to, że nie wszystko we właściwych szufladkach, to już inna sprawa.
niedziela, 15 listopada 2015
Suknia czy spódnica?
Jaśko do kumpeli.
-Ładnie ci w tym czymś!
-Nie w tym czymś tylko, konkretnie w sukience. To jest sukienka, Jaśko.
-Ja tam rozróżniam takie rzeczy tylko jak rozbieram dziewczynę. Jak znajdę zapięcie w okolicach bioder- to wiem, że miała na sobie spódnicę. A jak muszę materiał targać przez głowę- to znaczy, że mam do czynienia z sukienką.
-Ładnie ci w tym czymś!
-Nie w tym czymś tylko, konkretnie w sukience. To jest sukienka, Jaśko.
-Ja tam rozróżniam takie rzeczy tylko jak rozbieram dziewczynę. Jak znajdę zapięcie w okolicach bioder- to wiem, że miała na sobie spódnicę. A jak muszę materiał targać przez głowę- to znaczy, że mam do czynienia z sukienką.
sobota, 14 listopada 2015
piątek, 13 listopada 2015
Uważać
-K, a ile ty masz lat?
-Osiemnaście .... plus VAT.
-.... i podatek dochodowy... dodały głosy.
-Osiemnaście .... plus VAT.
-.... i podatek dochodowy... dodały głosy.
czwartek, 12 listopada 2015
Pijany?
Szef kupił Jaśkowi piwo bezalkoholowe i zażartował.
-Tylko się nie upij, bo jak ja cię do domu zawiozę?
-Położysz pod bramką i zadzwonisz.
-Mamusia wyjdzie i mnie zataszczy do środka.
-A jak ojciec wyjdzie?
-To będzie wpier....
-Tylko się nie upij, bo jak ja cię do domu zawiozę?
-Położysz pod bramką i zadzwonisz.
-Mamusia wyjdzie i mnie zataszczy do środka.
-A jak ojciec wyjdzie?
-To będzie wpier....
środa, 11 listopada 2015
Wolne
Z wczoraj. Szef do Jaśka.
-Popatrz. Słońce świeci, z głośników płynie niezła nuta, panienki spoglądają na nasze gęby. Czy ten dzień może być jeszcze piękniejszy?
-Może! Mógłbyś dać mi wolne i za to zapłacić!
-Masz piękne marzenia. Szkoda, że się nie spełnią.
-Popatrz. Słońce świeci, z głośników płynie niezła nuta, panienki spoglądają na nasze gęby. Czy ten dzień może być jeszcze piękniejszy?
-Może! Mógłbyś dać mi wolne i za to zapłacić!
-Masz piękne marzenia. Szkoda, że się nie spełnią.
wtorek, 10 listopada 2015
Pan R
Szef do Jaśka.
-Ale ten Rajdowiec zrobił karierę. A wygląda na takiego chłopka ze wsi.
-I co z tego? Myślisz, że tacy nie osiągają sukcesów? Spójrz na siebie, też kiepsko wyglądasz, a masz własną firmę!
-Ale ten Rajdowiec zrobił karierę. A wygląda na takiego chłopka ze wsi.
-I co z tego? Myślisz, że tacy nie osiągają sukcesów? Spójrz na siebie, też kiepsko wyglądasz, a masz własną firmę!
sobota, 7 listopada 2015
Przystojny
-O, dzień dobry panie Jaśku. Będzie pan bogaty, bo nie poznałam pana. Myślałam, że to mój brat cioteczny. Z daleka taki pan podobny.
-Oj, to musi być bardzo przystojny facet jak jest do mnie podobny..
-A, żeby pan wiedział!!
-Oj, to musi być bardzo przystojny facet jak jest do mnie podobny..
-A, żeby pan wiedział!!
piątek, 6 listopada 2015
Dziewki
-Jaśko, zobacz jaka panienka przy drodze stoi!
-Całkiem fajna. Ciekawe ile bierze za numerek.
-Twojej wypłaty to pewnie nie wystarczy.
-To może kartą zapłacę.
-Jo. wystarczy wbić pin i z głowy..
-Raczej numer pozycji.
-Całkiem fajna. Ciekawe ile bierze za numerek.
-Twojej wypłaty to pewnie nie wystarczy.
-To może kartą zapłacę.
-Jo. wystarczy wbić pin i z głowy..
-Raczej numer pozycji.
czwartek, 5 listopada 2015
Się należy
Kumpela do Jaśka.
-Już wiem o co chciałam cię zapytać. Masz może numer telefonu do tego gościa co wynajmowałeś od niego pokój?
-A jakże.. mam.
-Możesz mi podać?
-Jasne, pisz 888 888 888.
-Dzięki, Jaśko.
-Nie ma sprawy. Pięćset złotych się należy.
-O, jaki ty drogi jesteś! A fakturę wystawisz?
-Jasne. Popatrz na mój środkowy palec.
-Och, ty pajacu......
-Już wiem o co chciałam cię zapytać. Masz może numer telefonu do tego gościa co wynajmowałeś od niego pokój?
-A jakże.. mam.
-Możesz mi podać?
-Jasne, pisz 888 888 888.
-Dzięki, Jaśko.
-Nie ma sprawy. Pięćset złotych się należy.
-O, jaki ty drogi jesteś! A fakturę wystawisz?
-Jasne. Popatrz na mój środkowy palec.
-Och, ty pajacu......
środa, 4 listopada 2015
Ch
Dzisiaj znalazł się w okolicach domków. Szedł wolnym krokiem, kiedy usłyszał: "Cham, cham". Zaczął się rozglądać, szukając kolesie, który śmie niszczyć jego spokój. Dopiero po pewnym czasie zorientował się, że to szczekanie psa!!! Cham, cham- ja coś w sobie ze schizy mam!
poniedziałek, 2 listopada 2015
Piersi
W sklepie spożywczym.
-Nie chciałbym, żeby zabrzmiało to dziwnie, ale czy mogłaby pani pokazać piersi?
Początkowo konsternacja. Ale już po chwili.
-Ale z ciebie zgrywus, Jaśko. Chodzi ci o piersi z kurczaka! Ha, ha.
-Nie chciałbym, żeby zabrzmiało to dziwnie, ale czy mogłaby pani pokazać piersi?
Początkowo konsternacja. Ale już po chwili.
-Ale z ciebie zgrywus, Jaśko. Chodzi ci o piersi z kurczaka! Ha, ha.
sobota, 31 października 2015
Gosia W
-Cześć Jaśko. Co tam oglądasz w internecie?
-Przeglądam e-maile.
-A kto do ciebie pisze?
-Różnie. Ale najczęściej Gosia z Plusa, albo Wojtek z Vivusa.
-Przeglądam e-maile.
-A kto do ciebie pisze?
-Różnie. Ale najczęściej Gosia z Plusa, albo Wojtek z Vivusa.
piątek, 30 października 2015
Czuć się
Kumpela do Jaśka.
-Zbliżają się Wszystkich Świętych. Jak się czujesz?
-Czuję się jak... wisielec, dodały głosy.
-Zbliżają się Wszystkich Świętych. Jak się czujesz?
-Czuję się jak... wisielec, dodały głosy.
czwartek, 29 października 2015
Obniżki
Jaśko.
-Dzisiaj miałem starcie z jednym gostkiem. Wyleciał z mordą, że nie życzy sobie tego badziewia na klatce (ulotki).
-Jak zwykle znajdzie się jakiś popapraniec co utrudnia nam życie.
-Tacy na nas mordę wydrą, a pierwsi lecą do sklepów, bo promocja!
-Dzisiaj miałem starcie z jednym gostkiem. Wyleciał z mordą, że nie życzy sobie tego badziewia na klatce (ulotki).
-Jak zwykle znajdzie się jakiś popapraniec co utrudnia nam życie.
-Tacy na nas mordę wydrą, a pierwsi lecą do sklepów, bo promocja!
wtorek, 27 października 2015
Tatuaż
-Ty, tatuaż?
Jaśko.
-A,tak. Ja. Walnę sobie Jarka na ramieniu.... w koronie.... dodały głosy.
Jaśko.
-A,tak. Ja. Walnę sobie Jarka na ramieniu.... w koronie.... dodały głosy.
poniedziałek, 26 października 2015
Ogłupiada
Sramiliada. Dwie drużyny pięcioosobowe robią z siebie debili zgadując ilu ludzi odpowie na "zajebiście ważne pytanie". Jedno z nich brzmi: "z jakiego zwierzęcia uzyskujemy wełnę". Padają odpowiedzi: z owcy, z lamy, z ... zacinają się... MiT oczywiście gapią się w ekran i podpowiadają. Wtem prowadzący odczytuje: wełnę mamy z wielbłąda i z królika.
Mi:
-Skóry to słyszałam, ale wełnę z królika?
iT:
-Co?
-Skóry.
-A, skóry. A ja usłyszałem z kury. I tak się zastanawiam, gdzie kura ma wełnę?
Mi:
-Skóry to słyszałam, ale wełnę z królika?
iT:
-Co?
-Skóry.
-A, skóry. A ja usłyszałem z kury. I tak się zastanawiam, gdzie kura ma wełnę?
sobota, 24 października 2015
Machasz?
M, żona kumpla do Jaśka;
-A co ty tak łapami machasz?
-Bo mi się podoba ... sz..., dodały głosy.
-A co ty tak łapami machasz?
-Bo mi się podoba ... sz..., dodały głosy.
piątek, 23 października 2015
Czas wyborów
-Akurat w tą niedzielę zmieniają czas na zimowy. Po co oni to robą.
Jaśko.
-Wydłużają dobę, aby było więcej czasu na zastanowienie się na kogo głosować!!
Jaśko.
-Wydłużają dobę, aby było więcej czasu na zastanowienie się na kogo głosować!!
czwartek, 22 października 2015
Chciał
Jaśko śpiewa sobie przy goleniu.
-Chciałem dobrze , dobrze chciałem
By się... bawić twoim ciałem, zrymowały głosy.
-Chciałem dobrze , dobrze chciałem
By się... bawić twoim ciałem, zrymowały głosy.
poniedziałek, 19 października 2015
sobota, 17 października 2015
Skład przyszłego Rządu
Premier- Kukiz
Minister Edukacji- Chylińska
Minister Kultury- Liroy
Minister Sprawiedliwości- Pih
Minister Edukacji- Chylińska
Minister Kultury- Liroy
Minister Sprawiedliwości- Pih
piątek, 16 października 2015
Forsa
Współpracownica do Jaśka i M:
-Macie może coś pustego?
-Tak. Mamy puste kieszenie!
-Ha,ha.... Już niedługo będzie wypłata.
-Macie może coś pustego?
-Tak. Mamy puste kieszenie!
-Ha,ha.... Już niedługo będzie wypłata.
czwartek, 15 października 2015
Jak
Współpracowniczka do szefa:
-Jak roznosimy ulotki w tym mieście?
-..... szybko.... powiedziały głosy.
-Jak roznosimy ulotki w tym mieście?
-..... szybko.... powiedziały głosy.
piątek, 9 października 2015
Nalatał się
Jaśko cały dzień roznosił ulotki z koleżanką. Wieczorem szef zapytał go jak mu się pracowało.
-Bardzo dobrze- powiedział Jaśko.- Cały dzień latałem za dziewczyną!
-Bardzo dobrze- powiedział Jaśko.- Cały dzień latałem za dziewczyną!
czwartek, 8 października 2015
pogadaj
Jaśko zanurzył się w swoim świecie. Tam co prawda szaleństwo jest namacalne, ale znajome. W pewnej chwili Jasiek spogląda w lustro, a głosy mówią..... pogadaj z nim.... on taki samotny!!!
środa, 7 października 2015
wole wodę
Sklepowa i to taka o fest rubensowskich kształtach do młodego chłopca:
-Dobry wybór. Ja też piję.... tu pada nazwa popularnego napoju gazowanego.
Chłopak spogląda na nią. Chwilę się zastanawia i mówi:
-To może ja wezmę zwykłą wodę.
-Dobry wybór. Ja też piję.... tu pada nazwa popularnego napoju gazowanego.
Chłopak spogląda na nią. Chwilę się zastanawia i mówi:
-To może ja wezmę zwykłą wodę.
wtorek, 6 października 2015
Ulotki
Jaśko.
-Ale szaro za oknem. Temperatura spada...
Kumpel.
-A właśnie Jaśko: do ilu stopni można roznosić ulotki?
-Do drugiego piętra!
-Ale szaro za oknem. Temperatura spada...
Kumpel.
-A właśnie Jaśko: do ilu stopni można roznosić ulotki?
-Do drugiego piętra!
sobota, 3 października 2015
Małżowinka
Bratanek D (lat 7).
-A ten kawałek ciasta zawiozę małżonce!
-O, a jak twa małżonka się nazywa.
-O...
-I pewnie chodzi z Tobą do klasy?
-Nie. Z E.
*E- bratanica ma trzynaście lat*
-A ten kawałek ciasta zawiozę małżonce!
-O, a jak twa małżonka się nazywa.
-O...
-I pewnie chodzi z Tobą do klasy?
-Nie. Z E.
*E- bratanica ma trzynaście lat*
piątek, 2 października 2015
Musi być dobry?
-Dzień dobry, panie S.
-Czy ja wiem... czy dobry?
-Musi być dobry, skory my,renciści podnieśliśmy głowy. Bóg dał znów otworzyć oczy. A poza tym zobaczyć pana mordę.... bezcenne!!!!
-Czy ja wiem... czy dobry?
-Musi być dobry, skory my,renciści podnieśliśmy głowy. Bóg dał znów otworzyć oczy. A poza tym zobaczyć pana mordę.... bezcenne!!!!
czwartek, 1 października 2015
Zabawa
-Co tam Jaśko smarujesz w tym kalendarzu?
-Datę kolejnej libacji!!!
-Ho, hoho, tak ci się wczoraj podobało??
-Nie. Będę wiedział kiedy cię omijać!!!
-Datę kolejnej libacji!!!
-Ho, hoho, tak ci się wczoraj podobało??
-Nie. Będę wiedział kiedy cię omijać!!!
środa, 30 września 2015
Prześladowca
Rozmowa z szefem. Trele- morele, każdy się śmieje. Nagle głosy dały o sobie znać.
.... on zbiera o tobie informacje, ....... po co mu to?....
I wszystko się spieprz.... Cały humor Palikoty wzięły!!!!
.... on zbiera o tobie informacje, ....... po co mu to?....
I wszystko się spieprz.... Cały humor Palikoty wzięły!!!!
wtorek, 29 września 2015
poniedziałek, 28 września 2015
czwartek, 24 września 2015
Herbata
Jaśko do kumpla:
-Napijesz się herbaty? Mam bardzo dobrą zieloną z Indii!
-Nie, dzięki. Zrób mi zwykłą, czarną.
-S... L... W.... czy K...
-K...
-Z dodatkiem cukru i mleka?
-Z cukrem .Bez mleka.
-Z cytryną?
-Bez.
-Z dodatkiem miodu?
-Bez miodu!!
-W kształcie koła, piramidki czy kwadratu???
-Niech będzie koło!!!!
-Zbieranych z czubka krzewu???....
-.....Zieloną!! Zrób mi, kur... zieloną!!!
-Wiedziałem, że się skusisz!!!!!!
-Napijesz się herbaty? Mam bardzo dobrą zieloną z Indii!
-Nie, dzięki. Zrób mi zwykłą, czarną.
-S... L... W.... czy K...
-K...
-Z dodatkiem cukru i mleka?
-Z cukrem .Bez mleka.
-Z cytryną?
-Bez.
-Z dodatkiem miodu?
-Bez miodu!!
-W kształcie koła, piramidki czy kwadratu???
-Niech będzie koło!!!!
-Zbieranych z czubka krzewu???....
-.....Zieloną!! Zrób mi, kur... zieloną!!!
-Wiedziałem, że się skusisz!!!!!!
środa, 23 września 2015
wtorek, 22 września 2015
taki tiki
zus cię olał
ojciec wkur...
a głos podzielił
nie ma dla ciebie nadziei
bo żyjesz w strefie cieni
ojciec wkur...
a głos podzielił
nie ma dla ciebie nadziei
bo żyjesz w strefie cieni
sobota, 19 września 2015
Składki
Mąż.
-Ty wiesz, Jaśko ile ja na twoją rentę ZUS-u płacę? :-)
-Wiem, wiem.....
Żona.
-Ty wiesz, Jaśko jakie ja składki na twoją rentę daję do ZUS-u? :-)
-Domyślam się.-... po chwili- Wy wszyscy składacie się na moją rencinę, a ja jakoś tego nie odczuwam!!!!
-Ty wiesz, Jaśko ile ja na twoją rentę ZUS-u płacę? :-)
-Wiem, wiem.....
Żona.
-Ty wiesz, Jaśko jakie ja składki na twoją rentę daję do ZUS-u? :-)
-Domyślam się.-... po chwili- Wy wszyscy składacie się na moją rencinę, a ja jakoś tego nie odczuwam!!!!
piątek, 18 września 2015
Dorobek
Córka (lat 6).
-A wiecie? J powiedział, że mnie kocha!!!!
Mama.
-A bogaty ten J???
-A to takie ważne?
Jaśko.
-Pewnie... Po co masz jeździć do Anglii,aby się dorabiać! Lepiej wyjść za ustawionego chłopaka!!!!!!!!
-A wiecie? J powiedział, że mnie kocha!!!!
Mama.
-A bogaty ten J???
-A to takie ważne?
Jaśko.
-Pewnie... Po co masz jeździć do Anglii,aby się dorabiać! Lepiej wyjść za ustawionego chłopaka!!!!!!!!
czwartek, 17 września 2015
Zmiana pokoleń
Jaśko.
-S powiedz mi: co będziesz robił jak dorośniesz?
-Będę jak tata.....
Kiwanie głowami...
-.... stał w sklepie i pił piwo!!!
-S powiedz mi: co będziesz robił jak dorośniesz?
-Będę jak tata.....
Kiwanie głowami...
-.... stał w sklepie i pił piwo!!!
środa, 16 września 2015
Zauroczenie
E.
-A ty, Jaśko byłeś z kimś po rozstaniu z Niedoszłą?
-Nie. Ja już swoją wielką miłość przeżyłem. A poza tym jeszcze nie spotkałem kobiety, która zawróciłaby mi aż tak w głowie.........
-No,co ty gadasz..... A ja?
-To że ze sobą śpimy nie oznacza, że.......
-Ale ty masz marzenia! Jaśko........ one się nie spełnią!
-A ty, Jaśko byłeś z kimś po rozstaniu z Niedoszłą?
-Nie. Ja już swoją wielką miłość przeżyłem. A poza tym jeszcze nie spotkałem kobiety, która zawróciłaby mi aż tak w głowie.........
-No,co ty gadasz..... A ja?
-To że ze sobą śpimy nie oznacza, że.......
-Ale ty masz marzenia! Jaśko........ one się nie spełnią!
wtorek, 15 września 2015
Ideał
Pytanie.
-A może oni chcą by był pan idealny?
-A oni są? A poza tym to ideał w ich mniemaniu to taki, kiedy będę robił to co oni mi powiedzą...... A i tak będzie do czego się przyczepić............
-A może oni chcą by był pan idealny?
-A oni są? A poza tym to ideał w ich mniemaniu to taki, kiedy będę robił to co oni mi powiedzą...... A i tak będzie do czego się przyczepić............
sobota, 12 września 2015
Modlitwa
Pan S.
-Wiesz Jaśko, ja mam takie ubezpieczenie, że jak leżę w szpitalu to mi za to płacą.
-I dużo już pan zarobił?
-Około 3 000 zł....
-O to oni tam pewnie modlą się o zdrowie dla pana. Pewnie dali na mszę, aby już pan wyzdrowiał......
-Wiesz Jaśko, ja mam takie ubezpieczenie, że jak leżę w szpitalu to mi za to płacą.
-I dużo już pan zarobił?
-Około 3 000 zł....
-O to oni tam pewnie modlą się o zdrowie dla pana. Pewnie dali na mszę, aby już pan wyzdrowiał......
piątek, 11 września 2015
środa, 9 września 2015
Bilet
Dlaczego Jaśko kupuje cały bilet autobusowy?
-????
Bo wtedy chociaż bilet jest normalny!!!!!!!!!!!!!
-????
Bo wtedy chociaż bilet jest normalny!!!!!!!!!!!!!
wtorek, 8 września 2015
Jedzenie
P, C.
-To czym się pan odżywia?
-Jedzeniem śmieciowym!!!!
-To znaczy: hamburgery.... hot-dogi........ zapiekanki........
-Nie, nie..... Skórki chleba, kawałki banana, ścinki kiełbasy.......
-A, no tak. Nawet ostatnio zauważyłam pana koło mojego śmietnika, ale myślałam, że to przypływ uczuć....
-Jasne! Siedziałem tam z nożem w ręku!
-Uuuuu zaczynam się bać.........
-To czym się pan odżywia?
-Jedzeniem śmieciowym!!!!
-To znaczy: hamburgery.... hot-dogi........ zapiekanki........
-Nie, nie..... Skórki chleba, kawałki banana, ścinki kiełbasy.......
-A, no tak. Nawet ostatnio zauważyłam pana koło mojego śmietnika, ale myślałam, że to przypływ uczuć....
-Jasne! Siedziałem tam z nożem w ręku!
-Uuuuu zaczynam się bać.........
piątek, 4 września 2015
logika orzecznika
Orzecznik:
-Nie mogę napisać, że nie był pan całkowicie niezdolny do pracy przed ukończeniem osiemnastego roku życia, bo pan się jeszcze uczył!!!!!!!!!!!!
-Nie mogę napisać, że nie był pan całkowicie niezdolny do pracy przed ukończeniem osiemnastego roku życia, bo pan się jeszcze uczył!!!!!!!!!!!!
środa, 2 września 2015
Przystojny
Dzwoni telefon. Jaśko przesuwa słuchawkę i zaczyna nawijkę. W pewnym momencie rozmowa schodzi na niebezpieczny temat. Pani B dopytuje się o jego samotność. Jaśko jak zwykle zbywa ją żartem.
-Jeśli chodzi o moje myśli o drugiej połówce to jest to temat rzeka..
-Tak masz rację... na ten temat można długo dyskutować. Ale możemy! Masz ochotę spotkać się ze mną? Bo tak przez telefon to ciężko się rozmawia....
-Ta.... Możemy się zobaczyć! Wtedy przypomni pani sobie jaki jestem przystojny...
-HA, ha... Nie do końca o to mi chodziło, ale.... Może w przyszłym tygodniu?....
-Jeśli chodzi o moje myśli o drugiej połówce to jest to temat rzeka..
-Tak masz rację... na ten temat można długo dyskutować. Ale możemy! Masz ochotę spotkać się ze mną? Bo tak przez telefon to ciężko się rozmawia....
-Ta.... Możemy się zobaczyć! Wtedy przypomni pani sobie jaki jestem przystojny...
-HA, ha... Nie do końca o to mi chodziło, ale.... Może w przyszłym tygodniu?....
wtorek, 1 września 2015
Żarcik
Puśćmy wodze fantazji. Wyobraźmy sobie, że Jaśko jednak ożenił się. Jego żoną została psycholożka.....
Po szóstym stosunku dzisiejszej nocy.
On:
-Masz ochotę na sex?
Ona:
-Nieeeeeeeeeee...........
-O.... czyżby jakaś depresyjka się zbliżała?!!!!
Po szóstym stosunku dzisiejszej nocy.
On:
-Masz ochotę na sex?
Ona:
-Nieeeeeeeeeee...........
-O.... czyżby jakaś depresyjka się zbliżała?!!!!
poniedziałek, 31 sierpnia 2015
Zadziorna dziewczyna
Jaśko do małolaty:
-Taka młoda, a pali!!
Ona.
-Taki brzydki, ....a się puszcza!!
-Taka młoda, a pali!!
Ona.
-Taki brzydki, ....a się puszcza!!
piątek, 28 sierpnia 2015
Inteligencja techniczna
-Wujek, a wiesz? Już za dwa miechy będę miała nowego iphona!
Wujek Jaśko.
-A co to jest ta iphona?
Wujek Jaśko.
-A co to jest ta iphona?
wtorek, 25 sierpnia 2015
Dzika propozycja
S.A.
-Muszę kończyć bo burza idzie. Podobno mają dzisiaj trzaskać pioruny, że hej.
Jaśko.
-A ja słyszałem, że idzie koniec świata. Mają wszyscy wyginąć,,,.... oprócz tych najlepszych!..........I co my we dwójkę będziemy robić?
-Ha, ha, ha..... Jakbyśmy nie byli rodziną to mielibyśmy co robić!.....
-Muszę kończyć bo burza idzie. Podobno mają dzisiaj trzaskać pioruny, że hej.
Jaśko.
-A ja słyszałem, że idzie koniec świata. Mają wszyscy wyginąć,,,.... oprócz tych najlepszych!..........I co my we dwójkę będziemy robić?
-Ha, ha, ha..... Jakbyśmy nie byli rodziną to mielibyśmy co robić!.....
poniedziałek, 24 sierpnia 2015
Śmieszne?
Bratanica znalazła gdzieś zdjęcie przestraszonego gościa.
-Wujek, zobacz! Tak reagują ludzie, gdy ciebie widzą!
-To Twoim zdaniem jest śmieszne?
-Tak!
-No to się śmieję. (Anemicznie).. HA,ha,ha.
-Wujek, zobacz! Tak reagują ludzie, gdy ciebie widzą!
-To Twoim zdaniem jest śmieszne?
-Tak!
-No to się śmieję. (Anemicznie).. HA,ha,ha.
piątek, 21 sierpnia 2015
Siedzimy sobie w palarni. Każdy uśmiechnięty, ze szlugiem w zębach. Gadka się klei.
-Szef zwolnił Zdzicha.- Mówi kumpel od peta- I Miecia... I Nikiego.
-O.... A tyco? Masz razem z nami drugą zmianę?
-Nie. Jestem na pierwszej.
-I co nie boisz się tu palić razem z nami?
-No przecież mówię, że mnie zwolnili!!!!
-Szef zwolnił Zdzicha.- Mówi kumpel od peta- I Miecia... I Nikiego.
-O.... A tyco? Masz razem z nami drugą zmianę?
-Nie. Jestem na pierwszej.
-I co nie boisz się tu palić razem z nami?
-No przecież mówię, że mnie zwolnili!!!!
czwartek, 20 sierpnia 2015
Prawdziwe oblicze schizofreni
-Na co chorujesz?
-Na schizofrenię.
-A... znam. "Piękny umysł"!
-To bujda. Tak naprawdę to ona sprowadza lęk, głód, smród i ubóstwo!!!!
-Na schizofrenię.
-A... znam. "Piękny umysł"!
-To bujda. Tak naprawdę to ona sprowadza lęk, głód, smród i ubóstwo!!!!
środa, 19 sierpnia 2015
W bibliotece
Pani bibliotekarka do Jaśka.
-U pana jeszcze jedna książka została?!...
-Tak. "Seksbomby PRL"...... po chwili..............- Nie mogę się z nią rozstać!
-U pana jeszcze jedna książka została?!...
-Tak. "Seksbomby PRL"...... po chwili..............- Nie mogę się z nią rozstać!
poniedziałek, 17 sierpnia 2015
Głupi Ja...
Pan S. wrócił ze szpitala i opowiadał swoje wrażenia:
-I wiesz, Jaśko. Dali mi głupiego jasia..
-Dali panu głupiego jasia?... Trzeba było powiedzieć, że ma pan swojego głupiego Jasia!! Oj panie S, bo się pogniewamy....
-I wiesz, Jaśko. Dali mi głupiego jasia..
-Dali panu głupiego jasia?... Trzeba było powiedzieć, że ma pan swojego głupiego Jasia!! Oj panie S, bo się pogniewamy....
sobota, 15 sierpnia 2015
Do ....
Wczoraj Jaśko pomagał pani P. w sprzątaniu grobów.
-Wie pan. Mi nie chodzi tyle o pomoc w machaniu szmatą co o towarzystwo.
Jaśko myśli, myśli ....
-To mówi pani, że ja to jestem taki chłopak do towarzystwa?!
-Wie pan. Mi nie chodzi tyle o pomoc w machaniu szmatą co o towarzystwo.
Jaśko myśli, myśli ....
-To mówi pani, że ja to jestem taki chłopak do towarzystwa?!
czwartek, 13 sierpnia 2015
Nie bój się
Nie bój się
Nie lękaj się
ZUS sam wystarczy!
Podczas spotkania z koleżanką Jaśko nie mógł się skoncentrować. Głosy cały czas przypominały o sobie. Nawijały coś o nogach, telefonach i pustce w głowie. Czasami są zabawne, gdy nie namawiają do .... podetnij żyły!..... wsadź głowę do piekarnika! .....zobacz jakie piękne drzewo! na pewno utrzyma twój ciężar! W takich chwilach lepiej nie słuchać ich kojącego tonu! Dobrze jest wtedy nucić jakąś melodię. Jemu pomagają punkowe kawałki z przed dekady.
Nie lękaj się
ZUS sam wystarczy!
Podczas spotkania z koleżanką Jaśko nie mógł się skoncentrować. Głosy cały czas przypominały o sobie. Nawijały coś o nogach, telefonach i pustce w głowie. Czasami są zabawne, gdy nie namawiają do .... podetnij żyły!..... wsadź głowę do piekarnika! .....zobacz jakie piękne drzewo! na pewno utrzyma twój ciężar! W takich chwilach lepiej nie słuchać ich kojącego tonu! Dobrze jest wtedy nucić jakąś melodię. Jemu pomagają punkowe kawałki z przed dekady.
środa, 12 sierpnia 2015
piątek, 7 sierpnia 2015
czwartek, 6 sierpnia 2015
Żona
Kumpela do Jaśka:
-Jasiu!... Nie to żebym się czepiała, ale.... tu nie domalowałeś, tu jest biała plamka, tu powinieneś jeszcze raz pociągnąć, tu jest biały prześwit, tu...... itd
Dwie godziny później.
-E, nie to ,żebym się czepiał, ale... tu zostało trochę farby na oknie, tu i tu....
M.
-Ale on jest mściwy!....
-Jasiu!... Nie to żebym się czepiała, ale.... tu nie domalowałeś, tu jest biała plamka, tu powinieneś jeszcze raz pociągnąć, tu jest biały prześwit, tu...... itd
Dwie godziny później.
-E, nie to ,żebym się czepiał, ale... tu zostało trochę farby na oknie, tu i tu....
M.
-Ale on jest mściwy!....
poniedziałek, 3 sierpnia 2015
Powrót
Nie przypuszczał, że powrót na ziemię będzie tak bolesny. Głosy się rozszalały:
".... zabij ojca, .....zabij matkę...... powieś się sam".
Trudno będzie się przyzwyczaić do rygoru o podłożu psych-fizycznym. Chcą zrobić świętego z człowieka, który nie puka do bram nieba!!.............
".... zabij ojca, .....zabij matkę...... powieś się sam".
Trudno będzie się przyzwyczaić do rygoru o podłożu psych-fizycznym. Chcą zrobić świętego z człowieka, który nie puka do bram nieba!!.............
niedziela, 2 sierpnia 2015
CO?!!!
Co po nim pozostanie?
Gdy grudy ziemi pochłoną jego
zapuchnięte oczy?
nieprzeczytana Księga Życia
nieskalana jego dłońmi
niegodne są by wycierać karty Świętej Księgi
zabrudzona popielniczka
pełna niedopałków
z których tworzył substytut światełka nadzieii
Może czasem jakaś koleżanka
W przypływie pierwszolistopadowego uniesienia westchnie:
fajny był z niego biszkopcik
A może bratanice i bratanki
plując na mogiłę zmówią cichą modlitwę:
Dobrze, że Nas to nie spotkało!
Gdy grudy ziemi pochłoną jego
zapuchnięte oczy?
nieprzeczytana Księga Życia
nieskalana jego dłońmi
niegodne są by wycierać karty Świętej Księgi
zabrudzona popielniczka
pełna niedopałków
z których tworzył substytut światełka nadzieii
Może czasem jakaś koleżanka
W przypływie pierwszolistopadowego uniesienia westchnie:
fajny był z niego biszkopcik
A może bratanice i bratanki
plując na mogiłę zmówią cichą modlitwę:
Dobrze, że Nas to nie spotkało!
sobota, 1 sierpnia 2015
Kłótnia
iT
-Ja paliłem papierosy, tak paliłem, ale tylko wtedy gdy piłem alkohol!!!
Jaśko myśli sobie, ciekawe kiedy iT był trzeźwy?????
-Ja paliłem papierosy, tak paliłem, ale tylko wtedy gdy piłem alkohol!!!
Jaśko myśli sobie, ciekawe kiedy iT był trzeźwy?????
czwartek, 30 lipca 2015
Telefon do M
-Cześć M. Przyjmiesz na kawę upadłego na duchu chłopaka ze zwichniętą psychiką?
-Przyjmę. Niech wpada i swoje głupoty opowiada!
-Przyjmę. Niech wpada i swoje głupoty opowiada!
poniedziałek, 27 lipca 2015
Stan
WSK.
-Cześć piesku... A co ty tak pana witasz jakbyś mnie z dwa tygodnie nie widział?
Jaśko.
-Widzieć to cię widział, ale nigdy w takim stanie!
-No, dzisiaj jeszcze piwka nie piłem.
-Widzisz jak to dobrze wpływa na życie "rodzinne"?!
-Cześć piesku... A co ty tak pana witasz jakbyś mnie z dwa tygodnie nie widział?
Jaśko.
-Widzieć to cię widział, ale nigdy w takim stanie!
-No, dzisiaj jeszcze piwka nie piłem.
-Widzisz jak to dobrze wpływa na życie "rodzinne"?!
sobota, 25 lipca 2015
piątek, 24 lipca 2015
Znowu??
S.A.
-Jak tam twoje nogi, bolą?
Jaśko.
-Napierniczają jak Kopacz po Polsce!!!
-To może idź do lekarza?!
-No nie wiem..... nie wiem... Chociaż! A na to dają rentę?
-Ha, ha... Nie słyszałam, żeby na bolące kostki dawali, ale spróbuj. A jak dostaniesz to i ja polecę do lekarza. Przetrzyj szlaki!!!!
-Jak tam twoje nogi, bolą?
Jaśko.
-Napierniczają jak Kopacz po Polsce!!!
-To może idź do lekarza?!
-No nie wiem..... nie wiem... Chociaż! A na to dają rentę?
-Ha, ha... Nie słyszałam, żeby na bolące kostki dawali, ale spróbuj. A jak dostaniesz to i ja polecę do lekarza. Przetrzyj szlaki!!!!
czwartek, 23 lipca 2015
Ale fajne
Jaśko widząc dwie idące przed nim laski klepie kumpla i mówi:
-Ale fajne..... drzewostany, dodały głosy.
-Ale fajne..... drzewostany, dodały głosy.
środa, 22 lipca 2015
wtorek, 21 lipca 2015
News
Jaśko do kolegi na wózku.
-A wiesz? Słyszałem że nasza gazeta daje pięć dych za informacje o nowym zdarzeniu. Tak sobie pomyślałem, że może walną bym cię w gębę. Połamał ręce i nogi. A na koniec przyładował z kolanka w przyrodzenie.... A kasą byśmy się podzielili. Co ty na to?
Wózkowicz oparł brodę na palcach: wskazującym i kciuku. Zmarszczył brwi i wycedził
-A może to ja przyje.... bym ci w RYJ?!!!! to byłoby ciekawsze i bardziej by mnie ucieszyło!!!!
-A wiesz? Słyszałem że nasza gazeta daje pięć dych za informacje o nowym zdarzeniu. Tak sobie pomyślałem, że może walną bym cię w gębę. Połamał ręce i nogi. A na koniec przyładował z kolanka w przyrodzenie.... A kasą byśmy się podzielili. Co ty na to?
Wózkowicz oparł brodę na palcach: wskazującym i kciuku. Zmarszczył brwi i wycedził
-A może to ja przyje.... bym ci w RYJ?!!!! to byłoby ciekawsze i bardziej by mnie ucieszyło!!!!
poniedziałek, 20 lipca 2015
Prawda o...
M&.
-Jaśko, moja koleżanka się o ciebie pytała....
Banan od ucha do ucha.
-Nie martw się, nie chciała twojego numeru telefonu.
OOOOOOO Szkoda.
-A co chciała?- spytał Jaśko.
-Chciała wiedzieć czy ty naprawdę jesteś taki głupi czy tylko udajesz?
-I co jej powiedziałaś?
-Prawdę!
.... to gorzej, powiedziały głosy
-Nie mogłaś skłamać?
-Przecież odkąd wyszedłeś ze szpitala to wciąż podkreślasz, że masz na to papiery.......
-Jaśko, moja koleżanka się o ciebie pytała....
Banan od ucha do ucha.
-Nie martw się, nie chciała twojego numeru telefonu.
OOOOOOO Szkoda.
-A co chciała?- spytał Jaśko.
-Chciała wiedzieć czy ty naprawdę jesteś taki głupi czy tylko udajesz?
-I co jej powiedziałaś?
-Prawdę!
.... to gorzej, powiedziały głosy
-Nie mogłaś skłamać?
-Przecież odkąd wyszedłeś ze szpitala to wciąż podkreślasz, że masz na to papiery.......
sobota, 18 lipca 2015
Mąż pozwoli
Koleżanka do Jaśka.
-Masz ochotę na se.... ks, dodały głosy?
-Że co?
-Pytam czy masz ochotę na se..... ks, znowu głosy?
-Na co?
-Na sernik?
-Aaaaaa....
-A ty co usłyszałeś?
-Takie czułe słowo na es- seks!
-Ha,ha wybacz Jaśko, ale od tego to mam męża!
-Ale G nie ma nic przeciwko temu...
-Ha, ha. Jasne.... A skąd to wiesz?
-Domyśliłem się.
-No, niestety. Myślę, że się mylisz.... ha, ha
Jaśko wzrusza ramionami, a głosy na to
.... nie zaszkodziło spróbować....
-Masz ochotę na se.... ks, dodały głosy?
-Że co?
-Pytam czy masz ochotę na se..... ks, znowu głosy?
-Na co?
-Na sernik?
-Aaaaaa....
-A ty co usłyszałeś?
-Takie czułe słowo na es- seks!
-Ha,ha wybacz Jaśko, ale od tego to mam męża!
-Ale G nie ma nic przeciwko temu...
-Ha, ha. Jasne.... A skąd to wiesz?
-Domyśliłem się.
-No, niestety. Myślę, że się mylisz.... ha, ha
Jaśko wzrusza ramionami, a głosy na to
.... nie zaszkodziło spróbować....
piątek, 17 lipca 2015
Leń
S.A.
-A co zrobisz jak ci renty nie dadzą?
Jaśko.
-Chyba pójdę do wojska.
-No, dobrze kombinujesz! Piętnaście lat służby i emeryturka....
-Oci.... Ja po tygodniu będę się starał o rentę wojskową wyższa jest.
-Ha, ha.... Tobie to rzeczywiście nie chce się robić.
-A co zrobisz jak ci renty nie dadzą?
Jaśko.
-Chyba pójdę do wojska.
-No, dobrze kombinujesz! Piętnaście lat służby i emeryturka....
-Oci.... Ja po tygodniu będę się starał o rentę wojskową wyższa jest.
-Ha, ha.... Tobie to rzeczywiście nie chce się robić.
czwartek, 16 lipca 2015
Na głupa
Jaśko jak zwykle wyszedł na głupa. Koleżanka poprosiła go, aby kupił jej leki na przeziębienie. Jaśko wspaniałomyślnie zgodził się. Poszedł do apteki. Zakupił jakieś specyfiki i gdy wychodził z medykamentami pod pachą natknął się na kolego.
-O cześć Jaśko! To ty jeszcze żyjesz? Co porabiasz na tym świecie?
-Jeszcze oddycham, ale nie mam czasu z tobą pogadać bo koleżanka jest w potrzebie...
Kolega popatrzył na niego, później na wieli neon z wężem i szepnął konspiracyjnie.
-Wiem o co chodzi.... Leć do niej leć. Kobieta nie może czekać!....
-O cześć Jaśko! To ty jeszcze żyjesz? Co porabiasz na tym świecie?
-Jeszcze oddycham, ale nie mam czasu z tobą pogadać bo koleżanka jest w potrzebie...
Kolega popatrzył na niego, później na wieli neon z wężem i szepnął konspiracyjnie.
-Wiem o co chodzi.... Leć do niej leć. Kobieta nie może czekać!....
środa, 15 lipca 2015
Zusowska logika
MiT.
-A co będzie jak orzecznik nie da ci renty?
-Użyję innych argumentów!
-?
-Po prostu mu przypie.... A co? Głupiemu wolno!
-A co będzie jak orzecznik nie da ci renty?
-Użyję innych argumentów!
-?
-Po prostu mu przypie.... A co? Głupiemu wolno!
wtorek, 14 lipca 2015
Browara
Ł.
-Jaśko masz browara?
-Nie. Nie mam.
-A to nie wchodzę do ciebie.
-Słuchaj. Ja mówiłem, że zaopatrzę się w piwo jak do mnie wcześniej zadzwonisz, ale miałem na myśli telefon, a nie dzwonek u drzwi.....
-Jaśko masz browara?
-Nie. Nie mam.
-A to nie wchodzę do ciebie.
-Słuchaj. Ja mówiłem, że zaopatrzę się w piwo jak do mnie wcześniej zadzwonisz, ale miałem na myśli telefon, a nie dzwonek u drzwi.....
poniedziałek, 13 lipca 2015
w robocie
Szefowa.
-Panie Judku... mogę zabrać panu jednego z chłopaków?
-Jasne. A którego pani chce?
-Tego naj..... przystojniejszego, dodały głosy,..... bardziej rozgarniętego!
-Panie Judku... mogę zabrać panu jednego z chłopaków?
-Jasne. A którego pani chce?
-Tego naj..... przystojniejszego, dodały głosy,..... bardziej rozgarniętego!
sobota, 11 lipca 2015
Uważaj na niego
W pracy.
-Jaśko, na tego gościa to uważaj. On łazi z zeszytem i wszytko notuje, a później zamyka się z szefem w kanciapie i..... chyba się domyślasz.....
-O proszę.... a tak mu dobrze z oczu patrzy....
-Jaśko, na tego gościa to uważaj. On łazi z zeszytem i wszytko notuje, a później zamyka się z szefem w kanciapie i..... chyba się domyślasz.....
-O proszę.... a tak mu dobrze z oczu patrzy....
czwartek, 9 lipca 2015
Nie rozumiem S
Jaśko do pani A.
-Mogę mieć do pani osobiste pytanie?
-No, dawaj.
-A pani córka to nie pytała się o mnie?
-Ha, ha... oczywiście, że nie.
Za jakiś czas. Jaśko.
-Pani A mogę pani zadać intymne pytanie?
-Wal śmiało.
-Pani córka S to nie pytała o mnie.
-Niestety nie.
Kilka dni później.
-Pani córka to nie...
-Nie, nie pytała o ciebie.
.....
-Pani....
-Nie, nie pytała o ciebie.
....
-Nie, nie pytała o ciebie.
Jaśko.
-Ja jej nie rozumiem. Jak ona może żyć beze mnie?
-Nie rozumiesz jej? Ja za to rozumiem ją doskonale!
-Mogę mieć do pani osobiste pytanie?
-No, dawaj.
-A pani córka to nie pytała się o mnie?
-Ha, ha... oczywiście, że nie.
Za jakiś czas. Jaśko.
-Pani A mogę pani zadać intymne pytanie?
-Wal śmiało.
-Pani córka S to nie pytała o mnie.
-Niestety nie.
Kilka dni później.
-Pani córka to nie...
-Nie, nie pytała o ciebie.
.....
-Pani....
-Nie, nie pytała o ciebie.
....
-Nie, nie pytała o ciebie.
Jaśko.
-Ja jej nie rozumiem. Jak ona może żyć beze mnie?
-Nie rozumiesz jej? Ja za to rozumiem ją doskonale!
środa, 8 lipca 2015
Dziewczyna
Kumpela M& do Jaśka.
-Jak tam mój syn S (rok i dwa miesiące). Jadł coś?
-Zjadł serek i kawałek bułki.
-O, proszę...
-I mówił coś, że chętnie spotkałby się z Kingą Dudą!...
-Dobra partia. Ma gust mój syn, co?
-Jasne. Też chciałbym bliżej poznać Kinię...
-Marzenie......
-Jak tam mój syn S (rok i dwa miesiące). Jadł coś?
-Zjadł serek i kawałek bułki.
-O, proszę...
-I mówił coś, że chętnie spotkałby się z Kingą Dudą!...
-Dobra partia. Ma gust mój syn, co?
-Jasne. Też chciałbym bliżej poznać Kinię...
-Marzenie......
wtorek, 7 lipca 2015
Po koncercie
Bolą nogi i trudno jest się wyspać po piątkowo-sobotnim festiwalu, ale warto tak cierpieć. Już dawno tak się nie bawił. Skakał, łbem machał, aż mu tchu zabrakło. Jednak wrócił cały i zadowolony....
KTO NIE LUBI PUNKROCKA NIECH NIE JEŹDZI NA BAGNA!!!!
KTO NIE LUBI PUNKROCKA NIECH NIE JEŹDZI NA BAGNA!!!!
poniedziałek, 6 lipca 2015
Ciąża
Zaciążona.
-Ach to samopoczucie...... Nie mogę pić kawy, nie chce mi się palić. Ciągle czuję zawroty głowy i mdłości...
-To ja tak się czułem po przepiciu...- mówi Jaśko!
-Ach to samopoczucie...... Nie mogę pić kawy, nie chce mi się palić. Ciągle czuję zawroty głowy i mdłości...
-To ja tak się czułem po przepiciu...- mówi Jaśko!
czwartek, 2 lipca 2015
Romantyczny?
Kumpel do Jaśka.
-No, się ma. Już idę do domu....
Jaśko.
-To można do ciebie wpaść?
-Jaśko,,,, jest dopiero dziewiętnasta. Co ja o tej porze mam robić?
-Nie wiem! Niektórzy o tej godzinie kąpią żony w szampanie....
-Po ośmiu latach małżeństwa???!!!
-No, się ma. Już idę do domu....
Jaśko.
-To można do ciebie wpaść?
-Jaśko,,,, jest dopiero dziewiętnasta. Co ja o tej porze mam robić?
-Nie wiem! Niektórzy o tej godzinie kąpią żony w szampanie....
-Po ośmiu latach małżeństwa???!!!
środa, 1 lipca 2015
Na dobranoc
S.A.
-Co tak ziewasz?
Jaśko.
-Właśnie biorę leki na sen.
-To podziel się ze mną!
-Nie mogę tego zrobić, ale mogę zadedykować ci pierwszą pigułkę....
-SAMOLUB!!!!!
-Co tak ziewasz?
Jaśko.
-Właśnie biorę leki na sen.
-To podziel się ze mną!
-Nie mogę tego zrobić, ale mogę zadedykować ci pierwszą pigułkę....
-SAMOLUB!!!!!
wtorek, 30 czerwca 2015
Rozmowa jak zawsze
P.C.
-Wezmę to jabłko i mężowi zaniosę.
Jaśko.
-Jasne. O męża trzeba dbać! Jaki jest to jest, ale jest. Z resztą.... na lepszego pani nie zasługuje....
P.C.
-Jak pana słucham... to od razu humor mi się poprawia.
:Dziwne.......
-Wezmę to jabłko i mężowi zaniosę.
Jaśko.
-Jasne. O męża trzeba dbać! Jaki jest to jest, ale jest. Z resztą.... na lepszego pani nie zasługuje....
P.C.
-Jak pana słucham... to od razu humor mi się poprawia.
:Dziwne.......
poniedziałek, 29 czerwca 2015
G D
Jaśko do Kumpla.
-Co się tak gapisz na tą dziewczynę?
-A co? Nie wolno mi?
-No cóż. Lepiej oglądać damską pupę niż moją..... gębę, dodały głosy
-Co się tak gapisz na tą dziewczynę?
-A co? Nie wolno mi?
-No cóż. Lepiej oglądać damską pupę niż moją..... gębę, dodały głosy
sobota, 27 czerwca 2015
Życzenia
S.A.
-To na Jana życzę ci spełnienia najskrytszych pragnień i miłosnego podejścia do życia!
-Dziękuję za życzenia, pamięć i prezenty, które mi przyślesz.
-Aż taka rozrzutna to nie jestem. Po to do ciebie dzwonię, żeby nie kupować ci żadnych podarków.
-To na Jana życzę ci spełnienia najskrytszych pragnień i miłosnego podejścia do życia!
-Dziękuję za życzenia, pamięć i prezenty, które mi przyślesz.
-Aż taka rozrzutna to nie jestem. Po to do ciebie dzwonię, żeby nie kupować ci żadnych podarków.
piątek, 26 czerwca 2015
Inicjatywa integracyjna
Kumpela.
-Jaśko, a po co ty idziesz na piknik integracyjny?
Filozoficzne pytanie, ale odpowiedź przyziemna.
-Może będzie tam jakaś laska na wózku to może nie będzie tak szybko uciekać!?...
-Jaśko, a po co ty idziesz na piknik integracyjny?
Filozoficzne pytanie, ale odpowiedź przyziemna.
-Może będzie tam jakaś laska na wózku to może nie będzie tak szybko uciekać!?...
środa, 24 czerwca 2015
Dopasowanie
Jaśko.
-Wiesz M? My to byśmy byli idealną parą!
-Dlaczego pan tak myśli?
-Ty masz samochód, a ja chore nogi!.... Ty masz studia, a ja coś z głową!
-Ha, ha....
-Byśmy się uzupełniali..
-O... w to nie wątpię!....
-Wiesz M? My to byśmy byli idealną parą!
-Dlaczego pan tak myśli?
-Ty masz samochód, a ja chore nogi!.... Ty masz studia, a ja coś z głową!
-Ha, ha....
-Byśmy się uzupełniali..
-O... w to nie wątpię!....
poniedziałek, 22 czerwca 2015
Koniec
Jaśko.
-Cześć Siostra!
-Cześć Brat.
Jaśko.
-To tyle jeśli chodzi o uprzejmości..... A teraz powiem ci całą prawdę!
-Już padam do twoich stóp i słucham!!!
-Cześć Siostra!
-Cześć Brat.
Jaśko.
-To tyle jeśli chodzi o uprzejmości..... A teraz powiem ci całą prawdę!
-Już padam do twoich stóp i słucham!!!
sobota, 20 czerwca 2015
Panna S
Koleżanka.
-Jaśko, a jak to się stało, że się nie ożeniłeś? Bo chyba byłeś zaręczony?!
-Ta....., ale widzisz, Przyssała się do nie taka przyjaciółka i namieszała mi w życiu. Rzuciła się na mnie jak klienci Lidla na nowe torebki i dała mi wycisk, że hej, Po tym jej molestowaniu nie miałem siły by się podnieść, więc leżałem w kałuży psychiki z duszą w gardle.... A reszta sama się spie....
-A ta kochanka to kto? Znam ją?
-Panna S.... I nie, chwała Bogu nie znasz jej i daj Boże, żebyś jej nie poznał. To straszna suka. Wciąż mi nie daje spokoju!!!
-Jaśko, a jak to się stało, że się nie ożeniłeś? Bo chyba byłeś zaręczony?!
-Ta....., ale widzisz, Przyssała się do nie taka przyjaciółka i namieszała mi w życiu. Rzuciła się na mnie jak klienci Lidla na nowe torebki i dała mi wycisk, że hej, Po tym jej molestowaniu nie miałem siły by się podnieść, więc leżałem w kałuży psychiki z duszą w gardle.... A reszta sama się spie....
-A ta kochanka to kto? Znam ją?
-Panna S.... I nie, chwała Bogu nie znasz jej i daj Boże, żebyś jej nie poznał. To straszna suka. Wciąż mi nie daje spokoju!!!
piątek, 19 czerwca 2015
Nie wstyd
-Jaśko, a co ty ciągle tak chodzisz z colą? Nie głupio ci?
-Inni z psami chodzą po ulicy to czego ja mam się wstydzić?
-Inni z psami chodzą po ulicy to czego ja mam się wstydzić?
środa, 17 czerwca 2015
wtorek, 16 czerwca 2015
Doradca
-I jak?
-Pasuje ci ta sukienka... Możesz do niej założyć te buty co ostatnio kupiłaś..... a do tego tą torebkę z niedźwiadkiem....
-Hmmmm tylko co powie mój mąż na to....?
-Co? Nie spodoba mu się kolor?
-Nie, na to to on nie zwróci uwagi. Chodzi mi raczej o cenę!
-No, wiesz?!.... Musisz jakoś wyglądać, żeby ze mną po mieście chodzić....
-Oj, Jaśko.... Ciiiii bo się wyda!
-Pasuje ci ta sukienka... Możesz do niej założyć te buty co ostatnio kupiłaś..... a do tego tą torebkę z niedźwiadkiem....
-Hmmmm tylko co powie mój mąż na to....?
-Co? Nie spodoba mu się kolor?
-Nie, na to to on nie zwróci uwagi. Chodzi mi raczej o cenę!
-No, wiesz?!.... Musisz jakoś wyglądać, żeby ze mną po mieście chodzić....
-Oj, Jaśko.... Ciiiii bo się wyda!
poniedziałek, 15 czerwca 2015
-Jaki jest twój status społeczny?
-Ludzie myślą, że jestem niebezpieczny!
-Jaka jest twoja rola życiowa?
-Galopujące myśli i schizofreniczna głowa!
-Co pomaga ci w życiu?
-Koleżeńska rozmowa i książki o gniciu!
-Ile lat jeszcze pożyjesz?
-Mnie niż ty utyjesz!
-Gdzie jest twoje miejsce?
-Na śmietniku i udręczonej kołderce!
-Ludzie myślą, że jestem niebezpieczny!
-Jaka jest twoja rola życiowa?
-Galopujące myśli i schizofreniczna głowa!
-Co pomaga ci w życiu?
-Koleżeńska rozmowa i książki o gniciu!
-Ile lat jeszcze pożyjesz?
-Mnie niż ty utyjesz!
-Gdzie jest twoje miejsce?
-Na śmietniku i udręczonej kołderce!
sobota, 13 czerwca 2015
Figa z makiem
Dzisiaj nie ma nic wesolego
bo dostał figę
tyle ma z tego!
Głosy dziś nie dawały spokoju. Ciągle nuciły jedną piosenkę, swoją drogą bardzo fajną: Czarno-Czarni "Nikt mnie nie lubi
I jestem sam"
bo zamiast dziewczyny
schizę mam
bo dostał figę
tyle ma z tego!
Głosy dziś nie dawały spokoju. Ciągle nuciły jedną piosenkę, swoją drogą bardzo fajną: Czarno-Czarni "Nikt mnie nie lubi
I jestem sam"
bo zamiast dziewczyny
schizę mam
piątek, 12 czerwca 2015
na festiwal
dołowanie i spadanie
dołowanie i spadanie
świat schizofreniczny świat
z mózgiem na ścianie
dołowanie i spadanie
świat schizofreniczny świat
z mózgiem na ścianie
czwartek, 11 czerwca 2015
Zgranie
-Jaśko, zobacz. Te kratki się zgrywają?
-To nie ważne. Najważniejsze, że M&M-sy się zgrywją!
M.
-Chyba nie bardzo. Od tygodnia ze sobą nie rozmawiamy.
-No i właśnie nawet w tym się zgrywacie.
-To nie ważne. Najważniejsze, że M&M-sy się zgrywją!
M.
-Chyba nie bardzo. Od tygodnia ze sobą nie rozmawiamy.
-No i właśnie nawet w tym się zgrywacie.
środa, 10 czerwca 2015
Kawa
-Jaśko, a ty kawę to z ilu łyżeczek pijesz?
-To zależy czy jest początek miesiąca czy koniec. Bo jeżeli początek, tuż po rencie- to z dwóch. A jeżeli koniec to robię z jednej łyżeczki..... trzy kawy!...., dodały głosy.
-To zależy czy jest początek miesiąca czy koniec. Bo jeżeli początek, tuż po rencie- to z dwóch. A jeżeli koniec to robię z jednej łyżeczki..... trzy kawy!...., dodały głosy.
wtorek, 9 czerwca 2015
Portal
P.C.
-I co tam u pana słychać.
Jaśko.
-Wie pani.... Na starość zgłupiałem. Coś mnie podkusiło i zarejestrowałem się na portalu randkowym.
-O o o .. i jaki odzew?
-Pozytywny. Już po dziesięciu minutach miałem pierwszy wpis... Tak, tak. Jakaś laska napisała... cytuję: " spier... dziadu". Potem inna dodał: "Je... zboczeniec". Pojawił się też taki wpis: "z taką gębą to dłuuuugo będziesz kogoś szukał"
-A co pan napisał w profilu?
-Prawdę.
-To znaczy?....
-Że lubię pieścić kobiety....
-M hy...
-....prądem!
-Ha, ha. h... my. Proszę nie rozśmieszać terapeuty, bo to grozi grzywną lub karą pozbawienia wolności do lat pięciu!
-Z jakiego powodu?
-A jak się zadławię gdy dalej będę się tak brechtała?
-I co tam u pana słychać.
Jaśko.
-Wie pani.... Na starość zgłupiałem. Coś mnie podkusiło i zarejestrowałem się na portalu randkowym.
-O o o .. i jaki odzew?
-Pozytywny. Już po dziesięciu minutach miałem pierwszy wpis... Tak, tak. Jakaś laska napisała... cytuję: " spier... dziadu". Potem inna dodał: "Je... zboczeniec". Pojawił się też taki wpis: "z taką gębą to dłuuuugo będziesz kogoś szukał"
-A co pan napisał w profilu?
-Prawdę.
-To znaczy?....
-Że lubię pieścić kobiety....
-M hy...
-....prądem!
-Ha, ha. h... my. Proszę nie rozśmieszać terapeuty, bo to grozi grzywną lub karą pozbawienia wolności do lat pięciu!
-Z jakiego powodu?
-A jak się zadławię gdy dalej będę się tak brechtała?
poniedziałek, 8 czerwca 2015
Do roboty
P.S.
-Jaśko, chcesz piwo? Tam powinny być dwa!
-Ha, ha. Dobry dowcip panie S. Bardzo dobry!
-No, wybacz! Flaszki nie mam!
-Jak to nie ma pan flaszki?! to jak pan do roboty przychodzi przygotowany?!
-Jaśko, chcesz piwo? Tam powinny być dwa!
-Ha, ha. Dobry dowcip panie S. Bardzo dobry!
-No, wybacz! Flaszki nie mam!
-Jak to nie ma pan flaszki?! to jak pan do roboty przychodzi przygotowany?!
sobota, 6 czerwca 2015
I co?
Jaśko do kumpeli.
-E.... ty masz nos jak Pinokio!
-A ty jesteś: brzydki, nieokrzesany, leniwy, krzywonogi, krótkowzroczny, głupi, niedojrzały, pyszny, egoistyczny, zapuszczony, zaniedbany, zły, wściekły, nieodpowiedzialny, a na dodatek jesteś podminowany i zboczony!
-I co z tego? Nie we wszystkim mogę być idealny!
-E.... ty masz nos jak Pinokio!
-A ty jesteś: brzydki, nieokrzesany, leniwy, krzywonogi, krótkowzroczny, głupi, niedojrzały, pyszny, egoistyczny, zapuszczony, zaniedbany, zły, wściekły, nieodpowiedzialny, a na dodatek jesteś podminowany i zboczony!
-I co z tego? Nie we wszystkim mogę być idealny!
piątek, 5 czerwca 2015
Odwiedziny
-Hej sąsiedzie. A co to wczoraj za panienka u was była?
Jaśko.
-Koleżanka ze szkoły.
-A wie pan, wydaje mi się, że skądś ją kojarzę. Jak ona się nazywa? Jeśli to nie tajemnica?
-Ależ skąd... Na imię ma.... Komornik, dodały głosy....
Jaśko.
-Koleżanka ze szkoły.
-A wie pan, wydaje mi się, że skądś ją kojarzę. Jak ona się nazywa? Jeśli to nie tajemnica?
-Ależ skąd... Na imię ma.... Komornik, dodały głosy....
czwartek, 4 czerwca 2015
środa, 3 czerwca 2015
Co za hak
Jaśko do koleżanki.
-Cześć. Jesteś w domu?
-Taaaak.
-To przyjdę do ciebie.
Nagle w jej głosie pojawiła się nutka niepewności.
-Dobra! Ponieważ znam ciebie już jakiś czas, to zapytam wprost: gdzie tu jest haczyk?
-Cześć. Jesteś w domu?
-Taaaak.
-To przyjdę do ciebie.
Nagle w jej głosie pojawiła się nutka niepewności.
-Dobra! Ponieważ znam ciebie już jakiś czas, to zapytam wprost: gdzie tu jest haczyk?
wtorek, 2 czerwca 2015
czwartek, 28 maja 2015
Pomoc
Koleżanka do Jaśka.
-Zgadnij kto kupił ci książkę Pattersona w podzięce za pomoc?!
-Nie może być.... Doda?
-Co ty pleciesz? W czym ty pomogłeś Dodzie?
-Dzięki mnie zarobiła parę tysięcy złotych!
-Ciekawe w jaki sposób?
-Kupiłem CKM-a z jej zdjęciami!.....
-To nie pomoc!
-A co?
-Głupota!!!!
-Zgadnij kto kupił ci książkę Pattersona w podzięce za pomoc?!
-Nie może być.... Doda?
-Co ty pleciesz? W czym ty pomogłeś Dodzie?
-Dzięki mnie zarobiła parę tysięcy złotych!
-Ciekawe w jaki sposób?
-Kupiłem CKM-a z jej zdjęciami!.....
-To nie pomoc!
-A co?
-Głupota!!!!
środa, 27 maja 2015
Pomóż
iT do Jaśka.
-Jak tam?
-Dobrze!
-To chodź, pomożesz mi pomalować kuchnię.
-Oj, coś mnie tak się dziwnie zrobiło!
-Jak tam?
-Dobrze!
-To chodź, pomożesz mi pomalować kuchnię.
-Oj, coś mnie tak się dziwnie zrobiło!
wtorek, 26 maja 2015
Dzień Matki
Na Dzień Matki
daj Jej kwiatki
Takie duuuuże róże
Żeby wiedziała,
że nie na darmo na świat Cię wydała
daj Jej kwiatki
Takie duuuuże róże
Żeby wiedziała,
że nie na darmo na świat Cię wydała
sobota, 23 maja 2015
Kwiatek
Ona.
-Zobacz kochanie jaki piękny kwiatek.
On.
-Rzeczywiście. Ma piękne niebieskie płatki jak twoje oczy. Jego kolor łodygi będzie pasował do naszych mebli w salonie..... A ile on kosztuje?
-Około 50 pln...
-Zostaw to paskudne zielsko!
-Zobacz kochanie jaki piękny kwiatek.
On.
-Rzeczywiście. Ma piękne niebieskie płatki jak twoje oczy. Jego kolor łodygi będzie pasował do naszych mebli w salonie..... A ile on kosztuje?
-Około 50 pln...
-Zostaw to paskudne zielsko!
piątek, 22 maja 2015
Spotkanie
Jaśko.
-Cześć S.A. zgadnij kogo dziś spotkałem?
-No, nie wiem. Nie wiem.
-Twoją siostrzyczkę!
-O..., a gdzie się widzieliście?
-Lepiej nie pytaj! Wstyd mówić!
-Nie wstydź się, mów!
-W "ciucholandzie".
Chwila milczenia.
S.A.
-To jeszcze nie tak najgorzej! A co kupiła?
-Dokładnie to nie wiem, ale sądząc po kwocie jaką wydała to zapowiada się noc pełna uniesień!
-Świnia!
-Twoja siostra? Ale jaka fajna! I zmyślna!
-Cześć S.A. zgadnij kogo dziś spotkałem?
-No, nie wiem. Nie wiem.
-Twoją siostrzyczkę!
-O..., a gdzie się widzieliście?
-Lepiej nie pytaj! Wstyd mówić!
-Nie wstydź się, mów!
-W "ciucholandzie".
Chwila milczenia.
S.A.
-To jeszcze nie tak najgorzej! A co kupiła?
-Dokładnie to nie wiem, ale sądząc po kwocie jaką wydała to zapowiada się noc pełna uniesień!
-Świnia!
-Twoja siostra? Ale jaka fajna! I zmyślna!
czwartek, 21 maja 2015
To taka znajoma
S.A.
-Cześć Jasiek, gdzie jesteś?
-U koleżanki!
-A to nie przeszkadzam.
-Nie to taka koleżanka ... od ru......., dodały głosy. Nie dał się im wciągnąć..... óżnic poglądowych!
-Cześć Jasiek, gdzie jesteś?
-U koleżanki!
-A to nie przeszkadzam.
-Nie to taka koleżanka ... od ru......., dodały głosy. Nie dał się im wciągnąć..... óżnic poglądowych!
środa, 20 maja 2015
Nowy kolega
Jaśko odwiedził koleżankę. Cmok, cmok- przywitał się.
-Przechodź- mówi ona.
Jaśko wchodzi do pokoju, a tam na fotelu siedzi facet z miną zadowolonego zwierza. Jaśko wyciąga do niego dłoń.
-Cześć, Jaśko jestem.
-A ja Tomasz..... Trupia Czacha, dodały głosy.*
*- ostatnio słuchał płyty zespołu "BUDZY I TRUPIA CZACHA", więc może stąd te złośliwości głosów!!!!!
-Przechodź- mówi ona.
Jaśko wchodzi do pokoju, a tam na fotelu siedzi facet z miną zadowolonego zwierza. Jaśko wyciąga do niego dłoń.
-Cześć, Jaśko jestem.
-A ja Tomasz..... Trupia Czacha, dodały głosy.*
*- ostatnio słuchał płyty zespołu "BUDZY I TRUPIA CZACHA", więc może stąd te złośliwości głosów!!!!!
wtorek, 19 maja 2015
Zatrudni
-Jaśko, ten palant się ogłasza. Posłuchaj! "Przyjmę do pracy przy..... Oczekiwania: osoba dyspozycyjna, pracowita, zmotywowana do działania..... Możliwość zatrudnienia na STAŁE!"
-W jego przypadku to to "na stałe" oznacza, że będziesz tam siedział 24 H na dobę przez 7 dni w tygodniu!.....
-W jego przypadku to to "na stałe" oznacza, że będziesz tam siedział 24 H na dobę przez 7 dni w tygodniu!.....
poniedziałek, 18 maja 2015
sobota, 16 maja 2015
Palić głupa
Kumpela.
-Jaśko, ty o tych swoich głupotach to mógłbyś pisać bloga!
-A co to jest ta bloga?
-Jaśko, ty o tych swoich głupotach to mógłbyś pisać bloga!
-A co to jest ta bloga?
piątek, 15 maja 2015
czwartek, 14 maja 2015
Bieg po fajki
-Cześć Jaśko! Dokąd tak lecisz?
-Do sklepu po fajki.
-A nie lepiej rzucić to świństwo?
-Pewnie, że bym rzucił gdybym był tak mądry jak ty! Niestety, Pan Bóg nie dał mi rozumu, tylko inne zalety.
A głosy.... ciekawe jakie?....
-Do sklepu po fajki.
-A nie lepiej rzucić to świństwo?
-Pewnie, że bym rzucił gdybym był tak mądry jak ty! Niestety, Pan Bóg nie dał mi rozumu, tylko inne zalety.
A głosy.... ciekawe jakie?....
środa, 13 maja 2015
wtorek, 12 maja 2015
Bierzmowana
Jaśko.
-Jak tam K. się czuje po bierzmowaniu?
-Chyba już Duch Święty zaczął działać!
-Po czy tak wnosisz?
-Zaczęła mówić językami!
-????
-Co prawda zaczęła od łaciny... Dzisiaj rana usłyszałam jak mówi: "O kur..., ale zaje....". Ale zawsze to jakiś krok... tylko nie wiem czy nie za bardzo na lewo?......
-Jak tam K. się czuje po bierzmowaniu?
-Chyba już Duch Święty zaczął działać!
-Po czy tak wnosisz?
-Zaczęła mówić językami!
-????
-Co prawda zaczęła od łaciny... Dzisiaj rana usłyszałam jak mówi: "O kur..., ale zaje....". Ale zawsze to jakiś krok... tylko nie wiem czy nie za bardzo na lewo?......
poniedziałek, 11 maja 2015
Po wyborze
Jasiek do S.A.
-Co porabiasz Siostra?
-Piję szampana. A ty nie?
-Jakoś tak....
-Co twój kandydat nie przeszedł dalej?
-Nie!
-A na kogo głosowałeś?
-Na Palikota! Już nawet zaprosiłem kumpla do siebie na wieczór z nadzieją, że będzie co świętować, a przy okazji w końcu się ujawnimy. A tu d... blada... Ciągle trzeba się ukrywać....
-Ty jak coś wymyślisz to..... boki zrywać........
-Co porabiasz Siostra?
-Piję szampana. A ty nie?
-Jakoś tak....
-Co twój kandydat nie przeszedł dalej?
-Nie!
-A na kogo głosowałeś?
-Na Palikota! Już nawet zaprosiłem kumpla do siebie na wieczór z nadzieją, że będzie co świętować, a przy okazji w końcu się ujawnimy. A tu d... blada... Ciągle trzeba się ukrywać....
-Ty jak coś wymyślisz to..... boki zrywać........
piątek, 8 maja 2015
czwartek, 7 maja 2015
Szwagier
-Jaśko... A ten synek MMsów to jak ma na imię?
-Dla mnie to szwagier!
-Jak to szwagier przecież O ma dopiero 7 lat?
-Nie szkodzi! Poczekam. Na starość przyda mi się jakaś laska!
-Dla mnie to szwagier!
-Jak to szwagier przecież O ma dopiero 7 lat?
-Nie szkodzi! Poczekam. Na starość przyda mi się jakaś laska!
środa, 6 maja 2015
Imieniny
Jaśko.
-Cześć M...
-Czego chciałeś?
-Złożyć ci życzenia.
-No... to rozumiem. Gadaj!....... Nawijaj, nawijaj...
-No, to tak: Żebyś dzieci zdrowe miała. By szefowa nie wkur..... No, a mąż, jak to mąż.... Słuchał ciebie wciąż....
-Dzięki... A prezent?
-Dziś nie będę cię molestował! Przyrzekam....
-Cześć M...
-Czego chciałeś?
-Złożyć ci życzenia.
-No... to rozumiem. Gadaj!....... Nawijaj, nawijaj...
-No, to tak: Żebyś dzieci zdrowe miała. By szefowa nie wkur..... No, a mąż, jak to mąż.... Słuchał ciebie wciąż....
-Dzięki... A prezent?
-Dziś nie będę cię molestował! Przyrzekam....
wtorek, 5 maja 2015
Hey dółliny
Dół jak do źródeł termalnych. Już myślał, że pójdzie wysoko, do góry. A tu stop. Schiza złapała za nogi jak rotwailer i ciągnie do dołu jak pies kość. Jeszcze walczy, nie pozwala się zakopać. A ta przeklęta przyjaciółka kiwa palcem i mówi: "tu jest sznur! Wiesz po co!
poniedziałek, 4 maja 2015
Pewna pani
-Ależ ja jestem złym pracownikiem....
-To pani mnie nie widziała przy pracy. gdyby pani szefowa miała to nieszczęście, żeby zobaczyć jak ja się rwę do roboty to by doceniła pani zaangażowanie,
-To pani mnie nie widziała przy pracy. gdyby pani szefowa miała to nieszczęście, żeby zobaczyć jak ja się rwę do roboty to by doceniła pani zaangażowanie,
sobota, 2 maja 2015
Związek
Kumpel.
-Przyszedłem do ciebie, bo żona polazła do kina.
Jaśko.
-To nie poszedłeś z nią?
-A po co?
-Jak to po co? Dla towarzystwa! Ja wszędzie łażę ze swoją przyjaciółką.
-???
-Do kina, do parku, do pracy, na zabawę, a nawet z nią śpię.
-Ty? A jaką ty masz przyjaciółkę?
-Jak to jaką? Schizofrenię! Ona jedyna jeszcze mnie nie opuściła! Inne poszły w swoją stronę, a ona mi towarzyszyć będzie po sam grób!
-Przyszedłem do ciebie, bo żona polazła do kina.
Jaśko.
-To nie poszedłeś z nią?
-A po co?
-Jak to po co? Dla towarzystwa! Ja wszędzie łażę ze swoją przyjaciółką.
-???
-Do kina, do parku, do pracy, na zabawę, a nawet z nią śpię.
-Ty? A jaką ty masz przyjaciółkę?
-Jak to jaką? Schizofrenię! Ona jedyna jeszcze mnie nie opuściła! Inne poszły w swoją stronę, a ona mi towarzyszyć będzie po sam grób!
piątek, 1 maja 2015
Pytanie
Jaśko.
-Mistrzu, co mam czynić, aby osiągnąć królestwo niebieski?
-A weź ty się, ku..., do roboty!
-Mistrzu, co mam czynić, aby osiągnąć królestwo niebieski?
-A weź ty się, ku..., do roboty!
czwartek, 30 kwietnia 2015
Ciepło rodzinne
Kumpela.
-Ale uwalałam się tą mąką! Wyglądam jak świnia.
-Dzięki temu zrobiło się tak rodzinnie!......
-Ale uwalałam się tą mąką! Wyglądam jak świnia.
-Dzięki temu zrobiło się tak rodzinnie!......
środa, 29 kwietnia 2015
Przeszkadzają!
-I jak ci się mieszka?
Jaśko.
-A daj pan spokój! Ciągle ktoś łazi po klatce, jakiś łobuz pali papierosy, W nocy ktoś słucha muzyki. A drzwiami trzaska jak u teściowej na weselu. No, tragedia! A najgorszy jest ten spod szóstki! Łajdak jak ich mało!
-Eeee.... ooooo..... A..... zajarzyłem! Ha, ha, ha, ha... TY MIESZKASZ POD SZÓSTKĄ!
Jaśko.
-A daj pan spokój! Ciągle ktoś łazi po klatce, jakiś łobuz pali papierosy, W nocy ktoś słucha muzyki. A drzwiami trzaska jak u teściowej na weselu. No, tragedia! A najgorszy jest ten spod szóstki! Łajdak jak ich mało!
-Eeee.... ooooo..... A..... zajarzyłem! Ha, ha, ha, ha... TY MIESZKASZ POD SZÓSTKĄ!
wtorek, 28 kwietnia 2015
Widziały gały
Jaśko.
-Widziałem wczoraj panią.
P.C.
-A ja pana widzę codziennie z okna gimnazjum.
-O..... Rajcuje to panią? Chce pani o tym pogadać?
-Widziałem wczoraj panią.
P.C.
-A ja pana widzę codziennie z okna gimnazjum.
-O..... Rajcuje to panią? Chce pani o tym pogadać?
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
Czasno to widzę
Kolejny dół zakrada się do ciasnej przestrzeni duszy. Z jego dna wyziera czerwona plama krwi. Po jego rękach pałęta się ostrze żyletki. NIE, nie ma ochoty na taniec zapomnienia. W jego mózgu rodzą się ścierwa żrące przeciętą bajkę o wolności. Holokaust uczuć zamienia serce w sopel lodu. Do drzwi puka demon lęku. Przetrwać do rana, a później wpaść w otchłań Słońca!
sobota, 25 kwietnia 2015
Pracowita
S.A.
-Jestem bardzo leniwa.
Jaśko.
-Nie zauważyłem. Jak jestem u was to: i gotujesz, sprzątasz, pracujesz, zajmujesz się zwierzątkami, zmywasz itp...
-To bardzo się mylisz. Sprząta i gotuje mamusia. A ja po obiedzie posiedzę trochę i mamusia zmywa naczynie, a ja idę do oporządku.
-I to świadczy o tym, że jesteś robotna. Bo gdybyś powiedziała, że po obiedzie ty zmywasz, a ciotka idzie karmić cielaki to.... źle by o tobie świadczył
-Jestem bardzo leniwa.
Jaśko.
-Nie zauważyłem. Jak jestem u was to: i gotujesz, sprzątasz, pracujesz, zajmujesz się zwierzątkami, zmywasz itp...
-To bardzo się mylisz. Sprząta i gotuje mamusia. A ja po obiedzie posiedzę trochę i mamusia zmywa naczynie, a ja idę do oporządku.
-I to świadczy o tym, że jesteś robotna. Bo gdybyś powiedziała, że po obiedzie ty zmywasz, a ciotka idzie karmić cielaki to.... źle by o tobie świadczył
piątek, 24 kwietnia 2015
Bajki
-... Wujek co ty opowiadasz? Jaki latający dywan? Przecież rzeczy nie latają!
-Tak myślisz? A jak mama z tatą się kłócą to co? Nigdy nie widziałaś latających talerzy?
-Ojej, ale to nie to samo!
-No nie wiem, nie wiem. Ja kiedyś, po przegranym meczu, nauczyłem telewizor wyskakiwać z okna, więc latający dywan..... jest w zasięgu moich możliwości!
-Bajki opowiadasz!
-Tak myślisz? A jak mama z tatą się kłócą to co? Nigdy nie widziałaś latających talerzy?
-Ojej, ale to nie to samo!
-No nie wiem, nie wiem. Ja kiedyś, po przegranym meczu, nauczyłem telewizor wyskakiwać z okna, więc latający dywan..... jest w zasięgu moich możliwości!
-Bajki opowiadasz!
czwartek, 23 kwietnia 2015
Zainteresowany
P.C.
-...................., a może on się pana przestraszył?....
Jaśko.
-Ależ pani ma fantazję! Że tak panią spytam: jakie filmy pani ogląda, że ma pani takie marzenia?
-Pornograficzne.
-No, to mamy wspólne zainteresowania!
-...................., a może on się pana przestraszył?....
Jaśko.
-Ależ pani ma fantazję! Że tak panią spytam: jakie filmy pani ogląda, że ma pani takie marzenia?
-Pornograficzne.
-No, to mamy wspólne zainteresowania!
wtorek, 21 kwietnia 2015
Dobry dzień
Jasko siedzi w sklepie z butelką oranżady w ręce. Bierze ostatni łyk, odstawia butlę do skrzynki.
-No, chyba czas już odejść!
Emka.
-Co Jaśko? Gorszy dzień dziś mamy?
-Nie. To jeden z tych lepszych!
-No, chyba czas już odejść!
Emka.
-Co Jaśko? Gorszy dzień dziś mamy?
-Nie. To jeden z tych lepszych!
niedziela, 19 kwietnia 2015
Grzech
-E mmmmyyyyy...
Jaśko.
-S.A. co ty robisz?
-Grzeszę!
-A to sorry... już się rozłączam....
-Nie wiem co sobie pomyślałeś, ale myję podłogę.... w NIEDZIELĘ!
-Cóż, chyba nie to miałem na myśli....
Jaśko.
-S.A. co ty robisz?
-Grzeszę!
-A to sorry... już się rozłączam....
-Nie wiem co sobie pomyślałeś, ale myję podłogę.... w NIEDZIELĘ!
-Cóż, chyba nie to miałem na myśli....
piątek, 17 kwietnia 2015
Jaśko na policji
-No dobra. To jak masz na imię?
-Kazimierz.
-A nazwisko?
-Deyna.
-Zawód?
-Trener.
-O.K. Panie Deyna... a ... kopa to panu już ktoś zasadził?
-Tak. Wiele razy zasadzili mi kopa pod domem. Ale się nie przyjął. Nie wiem... coś z ziemią czy może.... za rzadko podlewałem.....
-Kazimierz.
-A nazwisko?
-Deyna.
-Zawód?
-Trener.
-O.K. Panie Deyna... a ... kopa to panu już ktoś zasadził?
-Tak. Wiele razy zasadzili mi kopa pod domem. Ale się nie przyjął. Nie wiem... coś z ziemią czy może.... za rzadko podlewałem.....
czwartek, 16 kwietnia 2015
Cały on?
Jaśko.
-P.. masz jakieś nowe filmy?
-Coś się znajdzie... Chcesz x..?
-Może być.
-A tu mam CV...
-Dawaj..
-A MN?
-A fajne?
-Takie sobie..
-Puść kawałek..... E hy.... Możesz mi to dać...
-Chcesz? Naprawdę? A dlaczego?...
-Bo... nie będę ściemniał.. Fajna laska w nim gra!
-P.. masz jakieś nowe filmy?
-Coś się znajdzie... Chcesz x..?
-Może być.
-A tu mam CV...
-Dawaj..
-A MN?
-A fajne?
-Takie sobie..
-Puść kawałek..... E hy.... Możesz mi to dać...
-Chcesz? Naprawdę? A dlaczego?...
-Bo... nie będę ściemniał.. Fajna laska w nim gra!
środa, 15 kwietnia 2015
Coś nie tak?
-Jaśko a coś się tak wystroił?
-Idę do M...
-A co będziesz u niej robił?
-Wspominała coś o bara bara.
-Żartujesz! bo ona mi mówiła, że będziesz jej synka bawił!
-E.... To może ja coś źle zrozumiałem
-Idę do M...
-A co będziesz u niej robił?
-Wspominała coś o bara bara.
-Żartujesz! bo ona mi mówiła, że będziesz jej synka bawił!
-E.... To może ja coś źle zrozumiałem
wtorek, 14 kwietnia 2015
Tylko
Kumpela.
-Cze Jaśko, wpadniesz do mnie?
-O której?
-Na 17.00?
-dobra. Będę. Przypomnij mi tylko jaki masz numer..., głosy: celi?
Ona.
-Już tyle razy u mnie byłeś, że powinieneś zapamiętać.
-Nie wymagaj za dużo. Ja jestem tylko mężczyzną!
-Cze Jaśko, wpadniesz do mnie?
-O której?
-Na 17.00?
-dobra. Będę. Przypomnij mi tylko jaki masz numer..., głosy: celi?
Ona.
-Już tyle razy u mnie byłeś, że powinieneś zapamiętać.
-Nie wymagaj za dużo. Ja jestem tylko mężczyzną!
poniedziałek, 13 kwietnia 2015
Nie pali?
-Jaśko.. daj papierosa, bo ja nie palę.- Błyska zapalniczka.- Widzisz, kupiłam sobie de.... i jak ręką odjął.- Sztach.- W ogóle mnie nie...- Bierze macha.- ciągnie!- Puszcza dym nosem.- Mówię ci kup sobie. Ja już po trzech dniach...- Puszcza kółeczka-,,, rzuciłem to świństwo! I świetnie się..... -Kolejna chmura-.... czuję!
Skończył, przygasił.
Wiedział, że inni mają go za durnia! Ale aż takiego?!
Skończył, przygasił.
Wiedział, że inni mają go za durnia! Ale aż takiego?!
sobota, 11 kwietnia 2015
Pokusa
-Wiesz Jaśko, ja to już jestem w takim wieku, że kiedy żona woła z sypialni: "kochanie chodź do łóżka", a w lodówce czeka na mnie piwo to ja sobie myślę: "żona nie ucieknie, a piwko syn może mi wypić!". Zgadnij : co bardziej na mnie działa?....
piątek, 10 kwietnia 2015
Ładny?
E.
-Jaśko, widzę, że zacząłeś dbać o siebie... Z dnia na dzień robisz się coraz przystojniejszy...
-Uwierzyłbym ci gdybym nie miał lusterka w domu.... Ale dziękuję....
-Jaśko, widzę, że zacząłeś dbać o siebie... Z dnia na dzień robisz się coraz przystojniejszy...
-Uwierzyłbym ci gdybym nie miał lusterka w domu.... Ale dziękuję....
czwartek, 9 kwietnia 2015
środa, 8 kwietnia 2015
No... w sklepie
M&.
-Jaśko postaw nam piwo.
-A będzie cuś?
-No.
Jaśko zapłacił za piweczko i przysuwa się do kobietek.
-To skandal.- Mówi.- Żebym ja.... taki fajny chłopak musiał fundować kobietom piwo, żeby cuś było...
M&.
-Ale na co ty liczysz?
-Przecież powiedziałaś.. NO!
-Ale ja użyłam języka angielskiego!
I masz Jaśko- głupi zawsze musi obejść się smakiem.
-Jaśko postaw nam piwo.
-A będzie cuś?
-No.
Jaśko zapłacił za piweczko i przysuwa się do kobietek.
-To skandal.- Mówi.- Żebym ja.... taki fajny chłopak musiał fundować kobietom piwo, żeby cuś było...
M&.
-Ale na co ty liczysz?
-Przecież powiedziałaś.. NO!
-Ale ja użyłam języka angielskiego!
I masz Jaśko- głupi zawsze musi obejść się smakiem.
wtorek, 7 kwietnia 2015
Po Świętach
-Wiesz Jaśko ja przez całe Święta nie zjadłem nawet kawałka ciasta!
-Znając ciebie to pewnie byłeś tak pijany, że nawet nie zauważyłeś, że na stole są słodycze!
-Znając ciebie to pewnie byłeś tak pijany, że nawet nie zauważyłeś, że na stole są słodycze!
sobota, 4 kwietnia 2015
Ale pomysł?!?
-Jaśko do Mi.
-Kupiłem takie świąteczne lizaki. Położymy każdemu na talerzyk. Będzie niespodzianka. Co Mi na to?
-Myślę, że to dobry pomysł. A w twoim przypadku powiedziałabym, że jest wyjątkowo genialny!
-Kupiłem takie świąteczne lizaki. Położymy każdemu na talerzyk. Będzie niespodzianka. Co Mi na to?
-Myślę, że to dobry pomysł. A w twoim przypadku powiedziałabym, że jest wyjątkowo genialny!
piątek, 3 kwietnia 2015
Odzew
Jaśko.
-Się ma Ma.
-Cze.
-Co tam słychać u ciebie.
-E, niewiele dobrego. Niedawno wróciłem zza gromnicy!
-Chyba zza granicy?
-Nie, dobrze mówię: zza gromnicy! Wyobraź sobie, że jestem uczulony na orzechy, ale od niedawna o tym wiem. Zwłaszcza jak wylądowałem w szpitalu z zapaścią. Żona tak się przejęła, że zapaliła mi nad głową jakieś świeczki i zaczęła się modlić. Niby gadała: "i odpuść nam winy", a w środku już liczyła jakie weźmie odszkodowanie z ubezpieczenia... Dzieciakom kazała paść na kolana i mówić "Ojcze nasz..", a w myślach śpiewał radośnie "wieczny odpoczynek..". Mówię ci Jaśko nigdy nie....
-Ubezpieczaj się?
-Nie! Nie ufaj małżonce, bo....
-Się ma Ma.
-Cze.
-Co tam słychać u ciebie.
-E, niewiele dobrego. Niedawno wróciłem zza gromnicy!
-Chyba zza granicy?
-Nie, dobrze mówię: zza gromnicy! Wyobraź sobie, że jestem uczulony na orzechy, ale od niedawna o tym wiem. Zwłaszcza jak wylądowałem w szpitalu z zapaścią. Żona tak się przejęła, że zapaliła mi nad głową jakieś świeczki i zaczęła się modlić. Niby gadała: "i odpuść nam winy", a w środku już liczyła jakie weźmie odszkodowanie z ubezpieczenia... Dzieciakom kazała paść na kolana i mówić "Ojcze nasz..", a w myślach śpiewał radośnie "wieczny odpoczynek..". Mówię ci Jaśko nigdy nie....
-Ubezpieczaj się?
-Nie! Nie ufaj małżonce, bo....
czwartek, 2 kwietnia 2015
Samokrytyka
Jaśko w bibliotece.
-Obiecałem pani wczoraj, że po południu oddam książki, ale wie pani jacy są faceci...
Odpowiedziało mu tylko westchnienie.........
-Obiecałem pani wczoraj, że po południu oddam książki, ale wie pani jacy są faceci...
Odpowiedziało mu tylko westchnienie.........
środa, 1 kwietnia 2015
wtorek, 31 marca 2015
I tak będzie
Potwierdziło się tylko to co myślał o tych "fachowcach".
Pytanie.
-Jak układa się panu współpraca z panem ZXC?
-Cóż, zachował się tak jak wszyscy inni psycholodzy.... olał mnie....
Pytanie.
-Jak układa się panu współpraca z panem ZXC?
-Cóż, zachował się tak jak wszyscy inni psycholodzy.... olał mnie....
poniedziałek, 30 marca 2015
marzenia
Koleżanka poprosiła go, aby opłacił jej rachunek. Po wszystkim Jaśko dzwoni do niej:
-Spełniłem twoje najskrytsze marzenie.
-Wiem. Widzę na ekranie telewizora!
-Spełniłem twoje najskrytsze marzenie.
-Wiem. Widzę na ekranie telewizora!
niedziela, 29 marca 2015
Abstynentka
-Czemu rozstałeś się z F?
Jaśko.
-A widziałeś ile ona wczoraj wypiła?
-(ze zdziwieniem)... Jedno małe piwko!!!!
-Właśnie! I jak ja mam się do niej dobrać jak ona ciągle trzeźwa łazi!!!!
-A co to ma do rzeczy?
-... Popatrz na mnie....
-Wiesz co? Rozumiem o co ci chodzi!!!!!
Jaśko.
-A widziałeś ile ona wczoraj wypiła?
-(ze zdziwieniem)... Jedno małe piwko!!!!
-Właśnie! I jak ja mam się do niej dobrać jak ona ciągle trzeźwa łazi!!!!
-A co to ma do rzeczy?
-... Popatrz na mnie....
-Wiesz co? Rozumiem o co ci chodzi!!!!!
sobota, 28 marca 2015
Baranek
E.
-Jaśko, a po co ci tan baranek?
-Żebym nie czuł się samotny. Fajnie mieć towarzystwo w domu. A po drugie dzięki niemu ktoś w mieszkaniu będzie głupszy ode mnie!
-Jaśko, a po co ci tan baranek?
-Żebym nie czuł się samotny. Fajnie mieć towarzystwo w domu. A po drugie dzięki niemu ktoś w mieszkaniu będzie głupszy ode mnie!
piątek, 27 marca 2015
U lekarza
Kumpel z żoną.
-Cześć Jaśko. Jak to jest? Spotykamy się ciągle pod gabinetem lekarzy!
-Jak to ludzie przed czterdziestką!
-Cha, cha.. To gdzie będziemy spotykać się później?
-Na pogrzebach!
-Cześć Jaśko. Jak to jest? Spotykamy się ciągle pod gabinetem lekarzy!
-Jak to ludzie przed czterdziestką!
-Cha, cha.. To gdzie będziemy spotykać się później?
-Na pogrzebach!
środa, 25 marca 2015
Wojsko
iT.
-I gdzie ja mam się zgłosić w razie ataku? Do Amerykanów czy Ruskich? W wojsku przysięgałem, że "będę bronił Ojczyzny razem z Armią Czerwoną przeciwko imperialistom"! A nikt mnie z tej przysięgi nie zwolnił! Co ja biedny pocznę?
-I gdzie ja mam się zgłosić w razie ataku? Do Amerykanów czy Ruskich? W wojsku przysięgałem, że "będę bronił Ojczyzny razem z Armią Czerwoną przeciwko imperialistom"! A nikt mnie z tej przysięgi nie zwolnił! Co ja biedny pocznę?
wtorek, 24 marca 2015
Lipa
Reklama portalu randkowego.
Jaśko.
-To jedna wielka lipa!
-Tak sądzisz?
-Ja to wiem. Sprawdziłem!
-Tak? Opowiadaj!
-Zalogowałem się. A tam napisali: wypełnij test dopasowanie, a znajdziemy ci odpowiednią Partnerkę! Kosz sms-a..... Przyznaję. Skusiło mnie to, Wpisałem w rubryczkach odpowiedzi na ich durne pytania. W eska i....
-I co?
-Przysłali mi tekst: JEDYNĄ ODPOWIEDNIĄ DLA CIEBIE NADZIEJĄ JEST WIZYTA W AGENCII TOWARZYSKIEJ! Też mi nowina!
-Ha, ha ha. Tak to jest jak się idzie na łatwiznę....
Jaśko.
-To jedna wielka lipa!
-Tak sądzisz?
-Ja to wiem. Sprawdziłem!
-Tak? Opowiadaj!
-Zalogowałem się. A tam napisali: wypełnij test dopasowanie, a znajdziemy ci odpowiednią Partnerkę! Kosz sms-a..... Przyznaję. Skusiło mnie to, Wpisałem w rubryczkach odpowiedzi na ich durne pytania. W eska i....
-I co?
-Przysłali mi tekst: JEDYNĄ ODPOWIEDNIĄ DLA CIEBIE NADZIEJĄ JEST WIZYTA W AGENCII TOWARZYSKIEJ! Też mi nowina!
-Ha, ha ha. Tak to jest jak się idzie na łatwiznę....
poniedziałek, 23 marca 2015
Mądrala
Jaśko.
-Przyszła mi do głowy pewna myśl...
A.
-No, to mów.
-E... e.... e...e ................
-Co się tak jąkasz? Wyduś to z siebie.
-Nie mogę! Jest za mądra jak na moje możliwości!...... A tak chciałem cię zaskoczyć.... Zabłysnąć wiedzą i giętkością języka.
-Wiedziałam, że...
-Mam, mam. Uwaga! Jesteś piękna.
-E hy... Dobra.... To ile chcesz pożyczyć?
-Dwie stówy.
-Coś drogi ten komplement!
-Wiesz, facet musi znać swoją wartość...
-Przyszła mi do głowy pewna myśl...
A.
-No, to mów.
-E... e.... e...e ................
-Co się tak jąkasz? Wyduś to z siebie.
-Nie mogę! Jest za mądra jak na moje możliwości!...... A tak chciałem cię zaskoczyć.... Zabłysnąć wiedzą i giętkością języka.
-Wiedziałam, że...
-Mam, mam. Uwaga! Jesteś piękna.
-E hy... Dobra.... To ile chcesz pożyczyć?
-Dwie stówy.
-Coś drogi ten komplement!
-Wiesz, facet musi znać swoją wartość...
niedziela, 22 marca 2015
Czarny hu....
Usterka.
-A ty mógłbyś ściąć to drzewo. Światło zasłania.
Jaśko.
-W.S.K. nie zetnie tego drzewa bo to jest hodowla.
-Hodowla? Czego?
-On już jest w takim wieku, że se tu trumienkę hoduje!
-Ta... A za stodołą kwiaty posadzę. Będą na wieniec!
-A ty mógłbyś ściąć to drzewo. Światło zasłania.
Jaśko.
-W.S.K. nie zetnie tego drzewa bo to jest hodowla.
-Hodowla? Czego?
-On już jest w takim wieku, że se tu trumienkę hoduje!
-Ta... A za stodołą kwiaty posadzę. Będą na wieniec!
sobota, 21 marca 2015
Co za los
Jak to jest? On próbował odejść. Nie udało się. Teraz to sobie chwali, ale wtedy?..... Dziś pożegnał Szwagra (lat 41). Chłopak cieszył się życiem. Miał plany. Remont domu, wykształcenie dzieci, zestarzeć się z Żoną, a tu... Śmierć nadeszła. Szedł drogą. Wesoły bo miał wracać do DOMU. I nagle.. Ślepy los nadesłał samochód. Dziś jest tam gdzie.... lepiej?... Weselej?..... A może tam jest prawdziwe Szczęście?...
Nie znamy godziny w której przekroczymy granicę Nieskończoności. Lepiej bądźmy dla innych tacy jakbyśmy chcieli, aby oni byli dla nas.
Nie znamy godziny w której przekroczymy granicę Nieskończoności. Lepiej bądźmy dla innych tacy jakbyśmy chcieli, aby oni byli dla nas.
piątek, 20 marca 2015
Cwaniak po wizycie
S.A.
-I co ci powiedział dentysta?
-Jak to co? Zajrzał do jamy gębowej i mruczał: o stówę widzę... i kolejną... i jeszcze jedną.... i następną... i tak przez pół godziny!
-I co ci powiedział dentysta?
-Jak to co? Zajrzał do jamy gębowej i mruczał: o stówę widzę... i kolejną... i jeszcze jedną.... i następną... i tak przez pół godziny!
czwartek, 19 marca 2015
Jaśko.
-A wiesz O (lat 7), jakie jest najbrzydsze słowo świata?
-???
-Małżeństwo!
M, żona kumpla.
-Nie przesadzaj.
-A wiesz O, jakie jest najtragiczniejsze słowo świata?
-???
-Impotencja!
-Ha, ha, ha! Dobre.
O.
-A co to jest ta ipro.. inpitencja?
Jaśko.
-Ja na szczęście jeszcze tego nie wiem.... głosy, na pewno?.... (M ha, ha, ha).... Ale jak rozmawiam z twoją mamą to myślę, że powinnaś o to zapytać tatę.
M.
-Czasami gadasz z sensem.
Jaśko.
-Nie gadam z sensem tylko z twoją córką. (do O.). Także myślę, że na drugiego braciszka nie masz co liczyć. A o siostrzyczce też możesz zapomnieć.... (M wzrusza ramionami).... No, chyba że twoja mama i wujek...
O.
-Jaki wujek?
M.
-Właśnie.
-Wujek Dziu....
-Nie... Ola zapomnij o rodzeństwie.
Jaśko.
-I to chciałem usłyszeć!
-A wiesz O (lat 7), jakie jest najbrzydsze słowo świata?
-???
-Małżeństwo!
M, żona kumpla.
-Nie przesadzaj.
-A wiesz O, jakie jest najtragiczniejsze słowo świata?
-???
-Impotencja!
-Ha, ha, ha! Dobre.
O.
-A co to jest ta ipro.. inpitencja?
Jaśko.
-Ja na szczęście jeszcze tego nie wiem.... głosy, na pewno?.... (M ha, ha, ha).... Ale jak rozmawiam z twoją mamą to myślę, że powinnaś o to zapytać tatę.
M.
-Czasami gadasz z sensem.
Jaśko.
-Nie gadam z sensem tylko z twoją córką. (do O.). Także myślę, że na drugiego braciszka nie masz co liczyć. A o siostrzyczce też możesz zapomnieć.... (M wzrusza ramionami).... No, chyba że twoja mama i wujek...
O.
-Jaki wujek?
M.
-Właśnie.
-Wujek Dziu....
-Nie... Ola zapomnij o rodzeństwie.
Jaśko.
-I to chciałem usłyszeć!
środa, 18 marca 2015
Nie podoba mi się
S.A.
-Ja jestem prosta kobieta ze wsi i kiedy dzisiaj przyszła do sklepu kobieta w moim wieku z kolorowymi włosami, postawionymi na cukier to aż mną wzdrygało. No wyobraź sobie kobitę po czterdziestce z czubem na głowie... Nie podoba mi się to.
-A co ty masz do CZUBÓW?
-Ha, ha.
-Ja jestem prosta kobieta ze wsi i kiedy dzisiaj przyszła do sklepu kobieta w moim wieku z kolorowymi włosami, postawionymi na cukier to aż mną wzdrygało. No wyobraź sobie kobitę po czterdziestce z czubem na głowie... Nie podoba mi się to.
-A co ty masz do CZUBÓW?
-Ha, ha.
wtorek, 17 marca 2015
Reckolekcje
Jaśko.
-Dobra, muszę was pożegnać, bo idę do kościoła.
-To nie lepiej było chodzić do nas na rekolekcje?
-Absolutnie! Wasz ksiądz był w mojej parafi w Adwent, więc po co słuchać dwa razy tego samego? A poza tym, on gada o rodzinie, małżeństwie... co mnie nie dotyczy.
Koleżanka.
-Tak. Tobie to by się przydał wykład typu "nie pożądaj żony bliźniego swego..."
-??? Aż tak to po mnie widać?
-Dobra, muszę was pożegnać, bo idę do kościoła.
-To nie lepiej było chodzić do nas na rekolekcje?
-Absolutnie! Wasz ksiądz był w mojej parafi w Adwent, więc po co słuchać dwa razy tego samego? A poza tym, on gada o rodzinie, małżeństwie... co mnie nie dotyczy.
Koleżanka.
-Tak. Tobie to by się przydał wykład typu "nie pożądaj żony bliźniego swego..."
-??? Aż tak to po mnie widać?
poniedziałek, 16 marca 2015
Cwaniak u dentysty
Jaśko u dentysty.
-Panie doktorze, a jak pan ma na nazwisko?
-K...... ski.
-O! To my pewnie rodzina! Moja matka taż z domu K,,,,, ska!
-Jasne. Na zniżkę to trzeba sobie zasłużyć.
- A nie ... ja nie dlatego... A wspominałem panu, że jestem chory na schizofrenię?
-Hmmmm. Mogę panu 20 pln opuścić. Pasuje?
-Wiedziałem, że się dogadamy..... Wujku.
-Panie doktorze, a jak pan ma na nazwisko?
-K...... ski.
-O! To my pewnie rodzina! Moja matka taż z domu K,,,,, ska!
-Jasne. Na zniżkę to trzeba sobie zasłużyć.
- A nie ... ja nie dlatego... A wspominałem panu, że jestem chory na schizofrenię?
-Hmmmm. Mogę panu 20 pln opuścić. Pasuje?
-Wiedziałem, że się dogadamy..... Wujku.
niedziela, 15 marca 2015
Zboczeniec?
Żona kumpla.
-A, nie mówiłam ci. Wczoraj łaził za mną jakiś facet. Ja do perfumerii, on za mną. Ja do mięsnego, a on za mną w kolejce. Ja do marketu, a on..
-Za tobą!
-Żebyś wiedział!
-Wiesz.. ja też bym za tobą łaził...
-Wiem, wiem.
-Gdybym nie znał twojego charakteru.
-Debil! Nie dość, że świnia, to jeszcze debil! Chyba za wcześnie cię ze szpitala wypuścili!
-A, nie mówiłam ci. Wczoraj łaził za mną jakiś facet. Ja do perfumerii, on za mną. Ja do mięsnego, a on za mną w kolejce. Ja do marketu, a on..
-Za tobą!
-Żebyś wiedział!
-Wiesz.. ja też bym za tobą łaził...
-Wiem, wiem.
-Gdybym nie znał twojego charakteru.
-Debil! Nie dość, że świnia, to jeszcze debil! Chyba za wcześnie cię ze szpitala wypuścili!
sobota, 14 marca 2015
kampania
-Ty, włącz telewizornię!
-Nie mam tych gadających zdjęć.
-A, no tak.
-A co tam takiego zobaczyłeś?
-No, słuchaj. Jakiś facet lata w wojskowym dresie z puszką piwa w łapie i gada "kurde, kurde"!
-I co w tym takiego ciekawego?
-Niby nic,.... ale tak mi on Bronka przypomina!
-Wiesz, że mogą cię za takie gadki zamknąć?!
-???
-Teraz to On (z wielkiej litery na wszelki wypadek) jest Szogun!
-Ta. to za podpisanie ustawy o wieku emerytalnym powinien popełnić seppuku! Cwaniak! Jeszcze kilka miesięcy i.... emeryturka!
-Nie mam tych gadających zdjęć.
-A, no tak.
-A co tam takiego zobaczyłeś?
-No, słuchaj. Jakiś facet lata w wojskowym dresie z puszką piwa w łapie i gada "kurde, kurde"!
-I co w tym takiego ciekawego?
-Niby nic,.... ale tak mi on Bronka przypomina!
-Wiesz, że mogą cię za takie gadki zamknąć?!
-???
-Teraz to On (z wielkiej litery na wszelki wypadek) jest Szogun!
-Ta. to za podpisanie ustawy o wieku emerytalnym powinien popełnić seppuku! Cwaniak! Jeszcze kilka miesięcy i.... emeryturka!
piątek, 13 marca 2015
czwartek, 12 marca 2015
Normalny?
Jaśko wchodzi do sklepu, w którym pracują jego znajome. Wita się z kobietami krótkim "cześć". I w tym momencie głosy przypominają o sobie... weź konserwę... Jaśko ulega im..... przyłóż ją do ucha... robi co każą.
-Hej Jaśko co robisz?
-Cicho, łączę się z Białymstokiem.. Halo, halo... Tu mówi Jaśko. Czy Śledzie* mnie słyszą?
-Ha, ha, ha. Co on wyrabia?
-U niego to normalka.- Stwierdza M.
*W niektórych regionach naszego kraju mieszkańcy Białegostoku nazywani są Śledziami.
-Hej Jaśko co robisz?
-Cicho, łączę się z Białymstokiem.. Halo, halo... Tu mówi Jaśko. Czy Śledzie* mnie słyszą?
-Ha, ha, ha. Co on wyrabia?
-U niego to normalka.- Stwierdza M.
*W niektórych regionach naszego kraju mieszkańcy Białegostoku nazywani są Śledziami.
środa, 11 marca 2015
Prezenty
-Wujku... a ty masz żonę?
-Jeszcze nie. A co?
-Szkoda...
-A dlaczego? Ja tam nie narzekam.
-Bo wtedy bym więcej prezentów dostała na urodziny
O masz. A już myślał, że ktoś martwi się o jego życie erotyczne!
-Jeszcze nie. A co?
-Szkoda...
-A dlaczego? Ja tam nie narzekam.
-Bo wtedy bym więcej prezentów dostała na urodziny
O masz. A już myślał, że ktoś martwi się o jego życie erotyczne!
wtorek, 10 marca 2015
Fajny film widziałem
Koleżanka pana Janka.
-I co? Podobał ci się film.
-Powiedzmy... Ale ta główna bohaterka niezła była.
-Czemu?
-Bo przypomina mi pewną dziewczynę..., a głosy... z filmu porno...
Czasami wiedzą o czym myśli... czy to nie przerażające?
-I co? Podobał ci się film.
-Powiedzmy... Ale ta główna bohaterka niezła była.
-Czemu?
-Bo przypomina mi pewną dziewczynę..., a głosy... z filmu porno...
Czasami wiedzą o czym myśli... czy to nie przerażające?
niedziela, 8 marca 2015
8 Marca. Zamiast kwiatka taka gadka
-Dzięki Jaśko za życzenia. Fajnie, że o mnie pamiętałeś. A kiedy jest dzień mężczyzny? Nie wiesz?
-Moim skromnym zdaniem to mężczyźni, którzy mieszkają z kobietą to mają święto codziennie...
-O.. mądrze powiedziałeś. Tylko szkoda, że nie wszyscy tak myślą.
-Myślą! Tylko nie wszyscy się do tego przyznają!
-Moim skromnym zdaniem to mężczyźni, którzy mieszkają z kobietą to mają święto codziennie...
-O.. mądrze powiedziałeś. Tylko szkoda, że nie wszyscy tak myślą.
-Myślą! Tylko nie wszyscy się do tego przyznają!
sobota, 7 marca 2015
Ciasteczko
-Hmmm, ale pyszne te "katarzynki"...
-Tak, takie stare ciasteczka...
-Jakie stare? Dzisiaj je kupiłem,,
-Jaśko, chodzi mi o tan smak.... zapach... jak za dawnych lat.
-Tak, takie stare ciasteczka...
-Jakie stare? Dzisiaj je kupiłem,,
-Jaśko, chodzi mi o tan smak.... zapach... jak za dawnych lat.
piątek, 6 marca 2015
Przejęzyczenie
Jaśko w sklepie przy kasie.
-Mogę panią prosić..., a głosy,.... o rękę!,,,,,, o ręklamówkę?
-Słucham?
-Torbę poproszę.
-Mogę panią prosić..., a głosy,.... o rękę!,,,,,, o ręklamówkę?
-Słucham?
-Torbę poproszę.
czwartek, 5 marca 2015
Film
Jaśko.
-A pro po zawiedzenia filmem. Moja ulubiona aktorka to Jassica Alba. Mogę oglądać filmy z jej udziałem cały dzień i jeszcze mam ochotę na więcej. A producenci wykorzystuj moje zamiłowanie do płci przeciwnej. Nagrali film "Maczeta". Taki krwawy obraz o walce gangów. Alba grała tam jedną z ról i to jak.... Film odniósł sukces, więc zdecydowali się na kontynuację. Na plakatach zdjęcia wspaniałych aktorów, w tym Jassici. No, myślę sobie: nie ma bata, muszę iść do kina. Kupiłem bilet, zasiadłem na widowni i... Wiesz co się stało?
-???
-Alba zginęła w piątej minucie filmu! Jak mnie to wkurzył! Myślałem, że zrobię tym ludziom w kinie seans sado-maso!
-A pro po zawiedzenia filmem. Moja ulubiona aktorka to Jassica Alba. Mogę oglądać filmy z jej udziałem cały dzień i jeszcze mam ochotę na więcej. A producenci wykorzystuj moje zamiłowanie do płci przeciwnej. Nagrali film "Maczeta". Taki krwawy obraz o walce gangów. Alba grała tam jedną z ról i to jak.... Film odniósł sukces, więc zdecydowali się na kontynuację. Na plakatach zdjęcia wspaniałych aktorów, w tym Jassici. No, myślę sobie: nie ma bata, muszę iść do kina. Kupiłem bilet, zasiadłem na widowni i... Wiesz co się stało?
-???
-Alba zginęła w piątej minucie filmu! Jak mnie to wkurzył! Myślałem, że zrobię tym ludziom w kinie seans sado-maso!
środa, 4 marca 2015
Reklama
Jaśko.
-Nie mam w domu telewizora.
P.B.
-Jest ku temu jakiś konkretny powód?
-Jest: reklamy i inne takie.
-???
-No jak tu być zdrowym kiedy puszczają takie reklamy?
-To znaczy?
-Jest taka jedne. Ludzie gadają, samochody tańczą na placu, a później taki tekst: zadzwoń do nas 80.. 8... 8.... A na koniec najlepsze: AGENCI W CAŁEJ POLSCE!!! I jak tu walczyć z urojeniami?
-Nie mam w domu telewizora.
P.B.
-Jest ku temu jakiś konkretny powód?
-Jest: reklamy i inne takie.
-???
-No jak tu być zdrowym kiedy puszczają takie reklamy?
-To znaczy?
-Jest taka jedne. Ludzie gadają, samochody tańczą na placu, a później taki tekst: zadzwoń do nas 80.. 8... 8.... A na koniec najlepsze: AGENCI W CAŁEJ POLSCE!!! I jak tu walczyć z urojeniami?
wtorek, 3 marca 2015
poniedziałek, 2 marca 2015
Kawka
Jaśko.
-Tobie też zrobić kawę?
M.
-Poproszę. Tylko słabą.
-Słabo ci?
-Ze mną wszystko O.K. Tylko kawkę chcę słabą.
-No przecież o to pytałem!
-Tobie też zrobić kawę?
M.
-Poproszę. Tylko słabą.
-Słabo ci?
-Ze mną wszystko O.K. Tylko kawkę chcę słabą.
-No przecież o to pytałem!
niedziela, 1 marca 2015
Próba poetycka
Doły
Lęki
Obawy
Codzienna rutyna poronionej duszy
Śmierć
Sąd
Potępienie
Czeka na progu czarnych myśli
Odrzucenie
Samotność
Przegrana
Diagnoza jak wyrok- Schiza
Lęki
Obawy
Codzienna rutyna poronionej duszy
Śmierć
Sąd
Potępienie
Czeka na progu czarnych myśli
Odrzucenie
Samotność
Przegrana
Diagnoza jak wyrok- Schiza
sobota, 28 lutego 2015
Treblinka
Kamienie- Pomniki, porozrzucane po wielkiej połaci ziemi. Dookoła szumią drzewa, nucą pieśni żydowskie. W muzeum zdjęcia tych co zostali związani z tym miejscem przez wspólny pot krwistej rzezi. W okolicy nie ma dyskotek ani kawiarni. Jest cisza co krzyczy NIGDY WIĘCEJ!
Idąc szlakiem straceńców rodzi się myśl "A może wysłać mms- a Putinowi?"
Idąc szlakiem straceńców rodzi się myśl "A może wysłać mms- a Putinowi?"
piątek, 27 lutego 2015
PFRON-owcy
Trzech ON-ów. Wózkowicz- M, Ślepy- P i Stuknięty- Jaśko.
Jaśko.
-Chłopaki mam pomysł. Będziemy kręcić filmy dla dorosłych. M, jako, że jeździsz na wózku, to będziesz robił zdjęcia z dołu. Ty P, bo jesteś wysoki to będziesz kręcił z góry..
-A ty będziesz ciupciał!
-Może być. A najlepsze jest to, że możemy wziąć dofinansowanie dla niepełnosprawnych z PFRONu!
Jaśko.
-Chłopaki mam pomysł. Będziemy kręcić filmy dla dorosłych. M, jako, że jeździsz na wózku, to będziesz robił zdjęcia z dołu. Ty P, bo jesteś wysoki to będziesz kręcił z góry..
-A ty będziesz ciupciał!
-Może być. A najlepsze jest to, że możemy wziąć dofinansowanie dla niepełnosprawnych z PFRONu!
środa, 25 lutego 2015
Zastrzel mnie
Jaśko wraca z udanej imprezy do domu. Kiedy mija przystanek autobusowy kątem oka dostrzega zielone auto. W środku Mazdy siedzi dwóch mężczyzn. Jeden podaje drugiemu plik banknotów. Myśli Jaśka biegną w swoim kierunku: FACET PŁACI MORDERCY ZA ZABICIE JAŚKA! Opanowuje go przerażenie, więc przyspiesz kroku. Marsz przechodzi w trucht, by po chwili zamienić się w "strusia pędziwiatra". Wbiega do mieszkania i zasłania okna. Kładzie się na łóżku i wsłuchuje się w galopujące serce.
Po zażyciu Ketrelka, zapada w sen. Po dziesięciu godzinach budzi się. Tamto urojenie przechodzi w fazę uśpienia, Amen.
Po zażyciu Ketrelka, zapada w sen. Po dziesięciu godzinach budzi się. Tamto urojenie przechodzi w fazę uśpienia, Amen.
wtorek, 24 lutego 2015
Straszno!
Pani w szkole przemawia do dzieci.
-I pamiętajcie! Za przykładanie się do nauki, odrabianie lekcji, aktywne uczestnictwo w klasie będziecie otrzymywać dobre, a nawet bardzo dobre oceny. Zaś za lenistwo, olewanie moich poleceń, albo lekceważenie mnie czekają was surowe kary. Niedostateczne oceny i uwagi w dzienniczkach.
-No dobrze..- mówi Jasiu- A możemy te wpisy w dzienniczkach zamienić na kary cielesne? Ja z wdzięcznością przyjmę od pani parę klapsóew!
-I pamiętajcie! Za przykładanie się do nauki, odrabianie lekcji, aktywne uczestnictwo w klasie będziecie otrzymywać dobre, a nawet bardzo dobre oceny. Zaś za lenistwo, olewanie moich poleceń, albo lekceważenie mnie czekają was surowe kary. Niedostateczne oceny i uwagi w dzienniczkach.
-No dobrze..- mówi Jasiu- A możemy te wpisy w dzienniczkach zamienić na kary cielesne? Ja z wdzięcznością przyjmę od pani parę klapsóew!
poniedziałek, 23 lutego 2015
Państwo?
-Wujek, wujek słuchaj! Gramy z tatą w "sławnego". Znasz jakieś państwo na literę T?
-Tak. Państwo.... Tomaszewscy!
-Tak. Państwo.... Tomaszewscy!
sobota, 21 lutego 2015
Zapaszek
S.A.
-Ja to nie wiem co mam myśleć o moim mężu....
Jaśko.
-A co się stało?
-Wczoraj wieczorem zachciało mi się odświeżyć. Idę do łazienki, rozbieram się i wchodzę pod prysznic. Postałam chwilę pod strumieniem wody, aż dobrze nasiąkłam i sięgam po szampon do włosów i... Oczywiście mój ulubiony się skończył, podejrzewam, że to sprawka córuchny, więc sięgam po "Lipę dla mężczyzn". Z braku laku dobry i męski kosmetyk. Wyszorowałam się i idę do łóżka. I wiesz co mój mąż powiedział?
-Że ładnie pachniesz?
-Ha, ha.... Udał ci się dowcip....
-Ja to nie wiem co mam myśleć o moim mężu....
Jaśko.
-A co się stało?
-Wczoraj wieczorem zachciało mi się odświeżyć. Idę do łazienki, rozbieram się i wchodzę pod prysznic. Postałam chwilę pod strumieniem wody, aż dobrze nasiąkłam i sięgam po szampon do włosów i... Oczywiście mój ulubiony się skończył, podejrzewam, że to sprawka córuchny, więc sięgam po "Lipę dla mężczyzn". Z braku laku dobry i męski kosmetyk. Wyszorowałam się i idę do łóżka. I wiesz co mój mąż powiedział?
-Że ładnie pachniesz?
-Ha, ha.... Udał ci się dowcip....
piątek, 20 lutego 2015
Zła kobieta
Jaśko.
-Dzisiaj wchodzę do spożywczaka, a tam taka śliczna kobietka za ladą...
S,A.
-Miała obrączkę?
-Y hy...
-To na pewno jakaś wstrętna baba jest.
-Też tak myślę. I powiem więcej... Powinienem być wdzięczny temu facetowi, że mnie od nieszczęścia uratował!
-Dzisiaj wchodzę do spożywczaka, a tam taka śliczna kobietka za ladą...
S,A.
-Miała obrączkę?
-Y hy...
-To na pewno jakaś wstrętna baba jest.
-Też tak myślę. I powiem więcej... Powinienem być wdzięczny temu facetowi, że mnie od nieszczęścia uratował!
wtorek, 17 lutego 2015
Podryw
-Cześć Jaśko. Chodź przedstawię ci naszą nową koleżankę. To jest M.
-Jaśko. Uczy się jeszcze?
M.
-Studiuję.
-Jedno musi być uczone. A co studiuje?
-Pedagogikę.
-No proszę... A ma chłopaka?
-Nie. Nie mam.
-To jutro na osiemnastą idziemy do kina...
Obie panie.
Ha, ha, ha
-Jaśko. Uczy się jeszcze?
M.
-Studiuję.
-Jedno musi być uczone. A co studiuje?
-Pedagogikę.
-No proszę... A ma chłopaka?
-Nie. Nie mam.
-To jutro na osiemnastą idziemy do kina...
Obie panie.
Ha, ha, ha
poniedziałek, 16 lutego 2015
Nocka
Jaśko.
-Cześć A, gdzie masz córkę (lat 16)?
-Poszła na noc do koleżanki.
-Hmy... Jakbyś chciała to mógłbym ją zabrać którejś nocy do siebie. Też zapewniłbym jej jakieś atrakcje...
-Masz szczęście , że cię znam, bo inaczej dostałbyś z plaskacza!
-Cześć A, gdzie masz córkę (lat 16)?
-Poszła na noc do koleżanki.
-Hmy... Jakbyś chciała to mógłbym ją zabrać którejś nocy do siebie. Też zapewniłbym jej jakieś atrakcje...
-Masz szczęście , że cię znam, bo inaczej dostałbyś z plaskacza!
sobota, 14 lutego 2015
PR-oskie zagranie
Prezes pewnego europejskiego przedsiębiorstwa dostarczającego pewien produkt wezwał na naradę pracownika dbającego o image firmy.
-Słuchaj ... musimy podnieść cenę naszego sztandarowego produktu, ale tak, żeby hołota nie kapnęła się w tym co robimy.
PR-owiec myślał w nocy i nad ranem.... w nocy i nad ranem.... Aż wreszcie JEST! Eureka. Idzie do szefa i mówi.
-Powiemy ludziom, że od dziś będą płacić nie za metry, ale za kaloryczność naszego produktu.
-A co to kur... jest ta kaloryczność.
-A chu... wie. Ale dobrze brzmi.
-Oooo.. Ty to masz łeb.
I tak zdziwieni ludzie, nie mogąc się połapać o co w tym chodzi- płacą wyższe rachunki. Nikt nie ma odwagi zapytać jakimi metodami jest mierzona ta nowa zmienna (przecież nie założono innych liczników!)?, a cena za metr produktu jest wyższa- czyżby nagle wszędzie zaczęto dostarczać produkt wyższej jakości?
I tak trawią obłuda, cwaniactwo i głupota. Te trzy. A z nich największa jest...
-Słuchaj ... musimy podnieść cenę naszego sztandarowego produktu, ale tak, żeby hołota nie kapnęła się w tym co robimy.
PR-owiec myślał w nocy i nad ranem.... w nocy i nad ranem.... Aż wreszcie JEST! Eureka. Idzie do szefa i mówi.
-Powiemy ludziom, że od dziś będą płacić nie za metry, ale za kaloryczność naszego produktu.
-A co to kur... jest ta kaloryczność.
-A chu... wie. Ale dobrze brzmi.
-Oooo.. Ty to masz łeb.
I tak zdziwieni ludzie, nie mogąc się połapać o co w tym chodzi- płacą wyższe rachunki. Nikt nie ma odwagi zapytać jakimi metodami jest mierzona ta nowa zmienna (przecież nie założono innych liczników!)?, a cena za metr produktu jest wyższa- czyżby nagle wszędzie zaczęto dostarczać produkt wyższej jakości?
I tak trawią obłuda, cwaniactwo i głupota. Te trzy. A z nich największa jest...
czwartek, 12 lutego 2015
Uwagi polityczne
"Ile panu płaci pan Duda?"- zabłysnął pan z telewizji pytając dziennikarza "wSieci". I tu jest potrzebne krótkie wprowadzenie.
Z telewizorni zagląda do naszych domów minister gospodarki obiecując przedsiębiorstwom wspaniałą przyszłość polskich produktów.
I tu zaczynają się schody. Otóż rząd płaci stacji telewizyjnej za puszczanie reklamy, więc siłą rzeczy część tych pieniędzy wpływa na konto pana redaktora. Może nie bezpośrednio. ale rozumując jak wyżej rodzi się pytanie: KTO KOMU ZA CO I ILE PŁACI?
I jeszcze jedno starcie. Kolejny dziennikarzyna postanowił się władzy podlizać. "Pana kolega powiedział, że PiS robiłby to samo co rząd..... Nie mogę powiedzieć kto, bo to była rozmowa osobista". I tu rodzą się kolejne wątpliwości. Jeżeli rzeczywiście odbyła się taka rozmowa to po tej wypowiedzi można sobie zadać pytanie, na ile pan redaktor jest godzien zaufanie? Bo jeżeli wszem i wobec trąbi o rzeczach, które koś powiedział mu w tajemnicy to czy warto rozmawiać z nim o swoich przemyśleniach?
A cała ta sytuacja sprawia wrażenie jakby pan dziennikarz plótł co mu ślina na język przyniesie. Nie wiem jaką uczelnię skończył ten człowiek, ale jeżeli pisał kiedykolwiek wypracowanie z języka polskiego to powinien wiedzieć, że własne przemyślenia powinny być poparte odpowiednimi cytatami i podane jego ŹRÓDŁO! A jeżeli czegoś nie mogę udowodnić to ... siedzę cicho. Dziennikarze śledczy doskonale wiedzą, że jeżeli dostaje się cynk od informatora to trzeba te rewelacje sprawdzić w kilku źródłach, bo inaczej można narazić się na sprawę o zniesławienie. A tak w ogóle to to co powiedział dziennikarzyna mogę i ja powiedzieć: Pewien radny z PO powiedział mi, że rząd ma w d... górników. rolników, kolejarzy i pielęgniarki. Ale nie mogę powiedzieć, który to samorządowiec, bo to była rozmowa prywatna,"
Może i jestem głupi, mam na to papiery, ale w każdym szaleństwie jest jakaś metoda. Amen.
Z telewizorni zagląda do naszych domów minister gospodarki obiecując przedsiębiorstwom wspaniałą przyszłość polskich produktów.
I tu zaczynają się schody. Otóż rząd płaci stacji telewizyjnej za puszczanie reklamy, więc siłą rzeczy część tych pieniędzy wpływa na konto pana redaktora. Może nie bezpośrednio. ale rozumując jak wyżej rodzi się pytanie: KTO KOMU ZA CO I ILE PŁACI?
I jeszcze jedno starcie. Kolejny dziennikarzyna postanowił się władzy podlizać. "Pana kolega powiedział, że PiS robiłby to samo co rząd..... Nie mogę powiedzieć kto, bo to była rozmowa osobista". I tu rodzą się kolejne wątpliwości. Jeżeli rzeczywiście odbyła się taka rozmowa to po tej wypowiedzi można sobie zadać pytanie, na ile pan redaktor jest godzien zaufanie? Bo jeżeli wszem i wobec trąbi o rzeczach, które koś powiedział mu w tajemnicy to czy warto rozmawiać z nim o swoich przemyśleniach?
A cała ta sytuacja sprawia wrażenie jakby pan dziennikarz plótł co mu ślina na język przyniesie. Nie wiem jaką uczelnię skończył ten człowiek, ale jeżeli pisał kiedykolwiek wypracowanie z języka polskiego to powinien wiedzieć, że własne przemyślenia powinny być poparte odpowiednimi cytatami i podane jego ŹRÓDŁO! A jeżeli czegoś nie mogę udowodnić to ... siedzę cicho. Dziennikarze śledczy doskonale wiedzą, że jeżeli dostaje się cynk od informatora to trzeba te rewelacje sprawdzić w kilku źródłach, bo inaczej można narazić się na sprawę o zniesławienie. A tak w ogóle to to co powiedział dziennikarzyna mogę i ja powiedzieć: Pewien radny z PO powiedział mi, że rząd ma w d... górników. rolników, kolejarzy i pielęgniarki. Ale nie mogę powiedzieć, który to samorządowiec, bo to była rozmowa prywatna,"
Może i jestem głupi, mam na to papiery, ale w każdym szaleństwie jest jakaś metoda. Amen.
środa, 11 lutego 2015
Lustracja
Dziewczyna do chłopaka.
-Musisz przejść lustrację!
-??
-Moi rodzice zapraszają cię na obiad.
-Musisz przejść lustrację!
-??
-Moi rodzice zapraszają cię na obiad.
niedziela, 8 lutego 2015
Popsuta
Do Jaśka zadzwoniła kobiety z pytaniem czy mógłby naprawić jej pralkę.
-Mogę spróbować.
-To fajnie. A za ile czasu pan u mnie będzie?
-Za jakieś dwie i pół godziny.
-O.K. Czekam.
Jaśko wyrobił się wcześniej. Wchodząc do domu kobiety rzucił od progu.
-To gdzie jest denatka?
Kobiecina zbladła..... Zobaczyć jej minę... Bezczelne!
-Mogę spróbować.
-To fajnie. A za ile czasu pan u mnie będzie?
-Za jakieś dwie i pół godziny.
-O.K. Czekam.
Jaśko wyrobił się wcześniej. Wchodząc do domu kobiety rzucił od progu.
-To gdzie jest denatka?
Kobiecina zbladła..... Zobaczyć jej minę... Bezczelne!
sobota, 7 lutego 2015
Tam gdzie
Jaśko.
-Widziałem twoją bratową. Zmieniła się.
-Przytyła. No nie?
-Raczej zaokrągliła się, tam gdzie trzeba.
-Widziałem twoją bratową. Zmieniła się.
-Przytyła. No nie?
-Raczej zaokrągliła się, tam gdzie trzeba.
wtorek, 3 lutego 2015
Zakazane
Kumpel.
-A, co ty masz za pornolki?
Jasiek.
-Jakie pornolki?
-To nie wiesz jakie masz?
-Nie wiem w którym schowku je znalazłeś. Mam ich tyle,że nie wiem gdzie grzebałeś!
-A, co ty masz za pornolki?
Jasiek.
-Jakie pornolki?
-To nie wiesz jakie masz?
-Nie wiem w którym schowku je znalazłeś. Mam ich tyle,że nie wiem gdzie grzebałeś!
czwartek, 29 stycznia 2015
Sexownie
Koleżanka.
-Jaśko, pojedziesz jutro ze mną do Ł..?
-Jeśli sobie tego życzysz. A jak się ubierasz?
-Ja? Jak zwykle seksownie.
Na drugi dzień. Na dworcu PKS.
-Miałaś się ubrać seksownie i co? Nie wyszło
-Jaśko, pojedziesz jutro ze mną do Ł..?
-Jeśli sobie tego życzysz. A jak się ubierasz?
-Ja? Jak zwykle seksownie.
Na drugi dzień. Na dworcu PKS.
-Miałaś się ubrać seksownie i co? Nie wyszło
sobota, 24 stycznia 2015
Leczenie
iT.
-Już od dwudziestu lat leczysz się u psychiatry, a nic ci w ten łeb nie lepiej! Po co ty w ogóle do niej chodzisz?
Dobre pytanie!!!!
-Już od dwudziestu lat leczysz się u psychiatry, a nic ci w ten łeb nie lepiej! Po co ty w ogóle do niej chodzisz?
Dobre pytanie!!!!
poniedziałek, 19 stycznia 2015
piątek, 16 stycznia 2015
Pokarany
Policjant do Jaśka.-Dokumenty!
Jaśko podaje dowód osobisty. Młody funkcjonariusz pisze coś w komputerze, przewija, dodaje i w końcu wzdycha.
-Był pan kiedyś karany?
-Tylko przez życie!
Jaśko podaje dowód osobisty. Młody funkcjonariusz pisze coś w komputerze, przewija, dodaje i w końcu wzdycha.
-Był pan kiedyś karany?
-Tylko przez życie!
sobota, 10 stycznia 2015
Laska
A lat 6.
-Mamo! Wujek Jaśko to lubi takie laski jak ja!
-Nie daj Bóg!
Jaśko.
-Ja jestem w takim wieku, że za dwanaście lat będę potrzebował jakiejś laski.
-Mamo! Wujek Jaśko to lubi takie laski jak ja!
-Nie daj Bóg!
Jaśko.
-Ja jestem w takim wieku, że za dwanaście lat będę potrzebował jakiejś laski.
środa, 7 stycznia 2015
Kolęda
-WSK, a u ciebie był już pleban.
-Dzisiaj się z nim widziałem.
-I co?
-A nic. Przylazł. Pogadał trochę i pyta się mnie: "A pan to tutaj tak sam mieszka?". To ja mu odpowiadam: "Nie. Z moim przyjacielem... (ksiądz lekko pobladł!).... kotem! Odetchnął z ulgą...
-Dzisiaj się z nim widziałem.
-I co?
-A nic. Przylazł. Pogadał trochę i pyta się mnie: "A pan to tutaj tak sam mieszka?". To ja mu odpowiadam: "Nie. Z moim przyjacielem... (ksiądz lekko pobladł!).... kotem! Odetchnął z ulgą...
poniedziałek, 5 stycznia 2015
Natura
Pewne małżeństwo zadzwoniło po hydraulika. Fachowiec powymieniał rury, przeczyścił zlew i odetkał rezerwuar. Po skończonej pracy pani domu pyta go:
-Ile płacę?
-Dwieście złotych.
-Ojej. Ale mam tylko sto! Reszta może być w naturze?
-Ależ oczywiście... Niech się mąż rozbiera....
-????/
-Ile płacę?
-Dwieście złotych.
-Ojej. Ale mam tylko sto! Reszta może być w naturze?
-Ależ oczywiście... Niech się mąż rozbiera....
-????/
czwartek, 1 stycznia 2015
Specjalne
-Hej Jaśko! Wiesz, jakie fajne garnki dostałam? Jeden wczoraj przypaliłam, ale spalenizna szybko i łatwo dała się pokonać.
-A od kogo dostałaś taki prezent?
-Od mamusi!
-A, to wszystko jasne. Matka wie jaka z ciebie kucharka, więc podarowała ci specjalne garnki. Takie, która trudno zniszczyć.
-A od kogo dostałaś taki prezent?
-Od mamusi!
-A, to wszystko jasne. Matka wie jaka z ciebie kucharka, więc podarowała ci specjalne garnki. Takie, która trudno zniszczyć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)