zBLOGowani.pl

sobota, 20 czerwca 2015

Panna S

Koleżanka.
-Jaśko, a jak to się stało, że się nie ożeniłeś? Bo chyba byłeś zaręczony?!
-Ta....., ale widzisz, Przyssała się do nie taka przyjaciółka i namieszała mi w życiu. Rzuciła się na mnie jak klienci Lidla na nowe torebki i dała mi wycisk, że hej, Po tym jej molestowaniu nie miałem siły by się podnieść, więc leżałem w kałuży psychiki z duszą w gardle.... A reszta sama się spie....
-A ta kochanka to kto? Znam ją?
-Panna S.... I nie, chwała Bogu nie znasz jej i daj Boże, żebyś jej nie poznał. To straszna suka. Wciąż mi nie daje spokoju!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz