-Co robimy na obiad?
-Może skrzydełka...- padła nieśmiała sugestia.
- To pokaż mi przepis.
Czyta. Przewraca stronę.
-Co?..- mruczy- Chyba tego nie zrobimy bo te skrzydełka trzeba piec półtorej godziny. Nie mamy tyle czasu by czekać na obiad.
Ale czyta dalej przepis. Po chwili mówi:
-Cóż.. trzeba dodać 100ml wódki... Wiesz co? Chyba jednak zrobimy to danie.
-Ta wódka Cię przekonała.
Większość chorych na schizofrenię nie pije alkoholu. Z różnych powodów: leki, padaczka poalkoholowa, większy odpał choroby. Ale w abstynęcji również można dobrze się bawić.