-Tatu. A czemu babcia stoi w Tej kolejce do budki?
-Bo idzie się wyspowiadać.
-Wyspowiadać? A po co?
-Bo chce oczyścić duszę z brudu.
- To niech zje rybę.
-Rybę? Czemu rybę?
-Bo Pani w przedszkolu mówiła, że ryba ma jakieś mega kwasy... Tak jak Domestos.
Ryba na stole.
W czasie Świąt na wigilijnym stole zagoszczą potrawy z karpia, makreli, dorsza czy przysłowiowy śledzik w occie. Zwyczaj postnych dań jest kultywowany od pokoleń i ma na celu przygotowanie się na powtórne przyjście Boga. Pomaga też w pracy nad własnymi słabościami i opanowywaniem pokus. Wzmacnia naszą silną wolę oraz zapobiega łamaniu zasad.
Czy ryba to dobry lek na chandrę?
Lekarze zalecają aby jeść ryby kilka razy w tygodniu, gdyż dostarczają nam wielu wartości odżywczych. Są bagate w białka i kwasy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania mózgu i reszty ciała.
A zdrowy duch jest w zdrowym ciele.
Więc w czasie Świąt - ryba na widelec bo na wiosnę będzie Poielec.