"Najlepiej zawsze określa człowiek sam siebie:
nawet tam, gdzie błądzi
lub kłamie".
Emil Ludwig
Telefon. Jaśko odbiera. Przez chwilę wymiana uprzejmości, po czym kumpel mówi:
-Okno se otworzę. Niech się trochę przewietrzy.
Jaśko.
-Tu lepiej się umyj.
-A co dzisiaj jest? Bo ja tylko raz w tygodniu, bo za wywóz śmieci liczą w zależności ile wody zużyjesz.
I tak ludzie chorzy nie dość, że mają problemy z codzienną higieną to władze podsuwają kolejny pretekst to wytłumaczenia siebie prze sobą.