zBLOGowani.pl

czwartek, 12 lutego 2015

Uwagi polityczne

"Ile panu płaci pan Duda?"- zabłysnął pan z telewizji pytając dziennikarza "wSieci". I tu jest potrzebne krótkie wprowadzenie.
Z telewizorni zagląda do naszych domów minister gospodarki obiecując przedsiębiorstwom wspaniałą przyszłość polskich produktów.
I tu zaczynają się schody. Otóż rząd płaci stacji telewizyjnej za puszczanie reklamy, więc siłą rzeczy część tych pieniędzy wpływa na konto pana redaktora. Może nie bezpośrednio. ale rozumując jak wyżej rodzi się pytanie: KTO KOMU ZA CO I ILE PŁACI?
I jeszcze jedno starcie. Kolejny dziennikarzyna postanowił się władzy podlizać. "Pana kolega powiedział, że PiS robiłby to samo co rząd..... Nie mogę powiedzieć kto, bo to była rozmowa osobista". I tu rodzą się kolejne wątpliwości. Jeżeli rzeczywiście odbyła się taka rozmowa to po tej wypowiedzi można sobie zadać pytanie, na ile pan redaktor jest godzien zaufanie? Bo jeżeli wszem i wobec trąbi o rzeczach, które koś powiedział mu w tajemnicy to czy warto rozmawiać z nim o swoich przemyśleniach?
A cała ta sytuacja sprawia wrażenie jakby pan dziennikarz plótł co mu ślina na język przyniesie. Nie wiem jaką uczelnię skończył ten człowiek, ale jeżeli pisał kiedykolwiek wypracowanie z języka polskiego to powinien wiedzieć, że własne przemyślenia powinny być poparte odpowiednimi cytatami i podane jego ŹRÓDŁO!  A jeżeli czegoś nie mogę udowodnić to ... siedzę cicho. Dziennikarze śledczy doskonale wiedzą, że jeżeli dostaje się cynk od informatora to trzeba te rewelacje sprawdzić w kilku źródłach, bo inaczej można narazić się na sprawę o zniesławienie. A tak w ogóle to to co powiedział dziennikarzyna mogę i ja powiedzieć: Pewien radny z PO powiedział mi, że rząd ma w d... górników. rolników, kolejarzy i pielęgniarki. Ale nie mogę powiedzieć, który to samorządowiec, bo to była rozmowa prywatna,"
Może i jestem głupi, mam na to papiery, ale w każdym szaleństwie jest jakaś metoda. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz