zBLOGowani.pl

środa, 25 lutego 2015

Zastrzel mnie

Jaśko wraca z udanej imprezy do domu. Kiedy mija przystanek autobusowy kątem oka dostrzega zielone auto. W środku Mazdy siedzi dwóch mężczyzn. Jeden podaje drugiemu plik banknotów. Myśli Jaśka biegną w swoim kierunku: FACET PŁACI MORDERCY ZA ZABICIE JAŚKA! Opanowuje go przerażenie, więc przyspiesz kroku. Marsz przechodzi w trucht, by po chwili zamienić się w "strusia pędziwiatra". Wbiega do mieszkania i zasłania okna. Kładzie się na łóżku i wsłuchuje się w galopujące serce.
Po zażyciu Ketrelka, zapada w sen. Po dziesięciu godzinach budzi się. Tamto urojenie przechodzi w fazę uśpienia, Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz