zBLOGowani.pl

czwartek, 16 lipca 2015

Na głupa

Jaśko jak zwykle wyszedł na głupa. Koleżanka poprosiła go, aby kupił jej leki na przeziębienie. Jaśko wspaniałomyślnie zgodził się. Poszedł do apteki. Zakupił jakieś specyfiki i gdy wychodził z medykamentami pod pachą natknął się na kolego.
-O cześć Jaśko! To ty jeszcze żyjesz? Co porabiasz na tym świecie?
-Jeszcze oddycham, ale nie mam czasu z tobą pogadać bo koleżanka jest w potrzebie...
Kolega popatrzył na niego, później na wieli neon z wężem i szepnął konspiracyjnie.
-Wiem o co chodzi.... Leć do niej leć. Kobieta nie może czekać!....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz