Schizofrenia i życie z nią. Kiedy pytają mnie na co choruję? Odpowiadam, że mam taką "przyjaciółkę". Trochę to tragiczne i śmieszne. Ale czy życie ze schizofrenią musi wiązać się z odrzuceniem radości? Czy nie można spełniać się jako mąż, ojciec czy student?
środa, 9 grudnia 2015
Na tarczy
Jak zwykle schiza zaatakowała w nieodpowiednim momencie. Już czuł przypływ energii jaka towarzyszy chęci życia. Już chwytał dodatki za nogi. A ona powiedziała: hola, przecież ty masz fioła!!! Myślisz, że wyrwiesz się z moich ramion? Myślisz, że możesz o mnie zapomnieć i hulać po meandrach radości? Czy myślisz, że można o mnie zapomnieć? Przystpouj koleś. jeszcze z tobą nie skończyłam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz