Nie bój się
Nie lękaj się
ZUS sam wystarczy!
Podczas spotkania z koleżanką Jaśko nie mógł się skoncentrować. Głosy cały czas przypominały o sobie. Nawijały coś o nogach, telefonach i pustce w głowie. Czasami są zabawne, gdy nie namawiają do .... podetnij żyły!..... wsadź głowę do piekarnika! .....zobacz jakie piękne drzewo! na pewno utrzyma twój ciężar! W takich chwilach lepiej nie słuchać ich kojącego tonu! Dobrze jest wtedy nucić jakąś melodię. Jemu pomagają punkowe kawałki z przed dekady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz