Jaśko do koleżanki z pracy.
-Oj A, dobrze, że już jesteś z nami. Ja tak martwiłem się twoją chorobą, że zacząłem nakrętki dla ciebie zbierać!
-O, to poważna sprawa. Ty i chęć pomocy. Tak się przejąłeś, że zachorowałam?
-Jasne. Bez ciebie moje dni tracą blask. Zwłaszcza, że mieliśmy więcej roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz