zBLOGowani.pl

sobota, 21 marca 2015

Co za los

Jak to jest? On próbował odejść. Nie udało się. Teraz to sobie chwali, ale wtedy?..... Dziś pożegnał Szwagra (lat 41). Chłopak cieszył się życiem. Miał plany. Remont domu, wykształcenie dzieci, zestarzeć się z Żoną, a tu... Śmierć nadeszła. Szedł drogą. Wesoły bo miał wracać do DOMU. I nagle.. Ślepy los nadesłał samochód. Dziś jest tam gdzie.... lepiej?... Weselej?..... A może tam jest prawdziwe Szczęście?...
Nie znamy godziny w której przekroczymy granicę Nieskończoności. Lepiej bądźmy dla innych tacy jakbyśmy chcieli, aby oni byli dla nas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz