zBLOGowani.pl

poniedziałek, 15 czerwca 2020

Myślenie magiczne a życie teoretyczne.

-Tatu, omijamy dziury w chodniku. Dobra?
- Może być. Ale powiedz: dlaczego?
-Bo tam mieszka potwór...

Inna sytuacja.
-Tatu, a wiesz, że  u nas w przedszkolu są dzieci czarownicy?
-No coś Ty? Kto ci to powiedział?
-Pani truskawka jak ją ugryzłam.

Myślenie magiczne a dzieciństwo.



To co w wieku dziecięcym uchodzi za rozbujałą fantazję, w wieku dojrzałym jest traktowane jako choroba psychiczna.

Nie dziw się, że jeżeli mając lat dwadzieścia parę, opowiadasz, że konik na biegunach chciał zanieść cię na swych plecech do białogłowej księżniczki, do tych drzwi zapuka załoga w białych kitlach z kaftanem bezpieczeństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz