zBLOGowani.pl

niedziela, 19 lipca 2020

Oczy. Zwierciadło duszy?

Jazda autobusem. Kierowca trzeźwy, chyba.
Obok niego starsza kobieta objuczona torbami.
On wysiada na przystanku kończącym trasę.
Kobieta dźwiga pakunki.
Jaśko proponuje jej pomoc. Kobiecinka zgadza się.
Idą.
-A ja pana kojarzę - mówi ona. - Jesteśmy sąsiadami.
-Przepraszam. Nie kumam.
-Mieszkam dwie ulice dalej - wyjaśnia ona. -Zapamiętałam pana bo pan ma takie niesamowite, piękne oczy.

A oczy to podobno zwierciadło duszy.



Jako cierpiący na schizofrenię rzadko patrzy komuś w oczy. Urojenia, które głębią się w jego głowie wywołują nieśmiałość i lęk.
A przecież jeśli

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz