Jaśko spogląda na ten spontaniczny taniec.
-Widzę, że nie tylko ja powinienem się leczyć, mruknął do siebie.
Schizofrenia i życie z nią. Kiedy pytają mnie na co choruję? Odpowiadam, że mam taką "przyjaciółkę". Trochę to tragiczne i śmieszne. Ale czy życie ze schizofrenią musi wiązać się z odrzuceniem radości? Czy nie można spełniać się jako mąż, ojciec czy student?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz