Schizofrenia i życie z nią. Kiedy pytają mnie na co choruję? Odpowiadam, że mam taką "przyjaciółkę". Trochę to tragiczne i śmieszne. Ale czy życie ze schizofrenią musi wiązać się z odrzuceniem radości? Czy nie można spełniać się jako mąż, ojciec czy student?
niedziela, 24 marca 2019
-Tatu. Miau, miau.
-Nie, córuś. To jest chau, chau. Piesek, a nie kotek.
-Tatu. Miau.
-Nie chau.
-Miau.
-No dobra. Niech Ci będzie. Miau.
-Tatu... chau.- I tu strzeliła minę.
Serce się raduje. Jaka Ona przekorna. Jak matka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz