zBLOGowani.pl

niedziela, 24 marca 2019

-Tatu. Miau, miau.
-Nie, córuś.  To jest chau,  chau. Piesek, a nie kotek.
-Tatu. Miau.
-Nie chau.
-Miau.
-No dobra. Niech Ci będzie. Miau.
-Tatu... chau.- I tu strzeliła minę.
Serce się raduje. Jaka Ona przekorna. Jak matka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz