zBLOGowani.pl

czwartek, 29 września 2016

burger

-Co tam Misiaczku robisz w kuchni?
-Schizoburgera!
-Co? Schizoburgera? A czym on się różni od normalnego burgera?
-A tym, że dodaję coś od siebie!
- Aż boję się zapytać: co?
-Nic takiego, jedynie pluję do środka.
-I później to jesz?
-Absolutnie! To poczęstunek dla przyszłej teściowej. Świeć panie nad jej duszą!
-Czemu świeć? Przecież moja mama jeszcze żyje!
-... już niedługo, powiedziały głosy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz