zBLOGowani.pl

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Błogo

Niech będzie błogosławiony dzień, który nadejdzie
Niech wszelkie troski odejdą w siną dal
A w umyśle zagnieździ się orgazm szczęśliwości
Wstał jak zwykle, tuż po ósmej. Obudziły go szumy w kaloryferze. Wsłuchał się w ich falowanie, a tam głosy- zaśnij wiecznym snem, weź zakończ męki!!!
Na szczęście przyszło światło z telefonu:
-Cześć. Dzwonię, bo wczoraj coś niewyraźnie wyglądałeś...
-Miałem ciężki dzień.
-To było widać.
-Ale już jest oki.
-I tak trzymać. - Chwila ciszy- A wiesz, że Sz(1,5 roku) przywalił dzisiaj kijem M w ....
-Współczuję.
-Nie ,nie jest O.K. Bardzo mu spuchł i .... całkiem nieźle się prezentuje. Tylko ten kolor... Ale kupiłam puder....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz