- Kochany, a my pójdziemy do restauracji?
Jaśko.
-A po co? Przecież ja dobrze gotuję!
Wyjście do restauracji? Umacnia związek?
Kiedy pojawia się dziecko, wiele rzeczy nabiera innych wartości. Część schodzi na drugi plan, a część odchodzi do lamusa. Wspólne chwile, tylko we dwoje stają się krótkie i mniej istotne. Większość czasu poświęcamy dziecku. I rozmowy też krążą wokół niego. A jednak powinniśmy znaleźć czas tylko dla Siebie, aby przepracować nasz związek. Takim rozwiązaniem jest wyjście do restauracji. Ale jak tego dokonać?
Pierwsza myśl... teściowa zostaje z dzieckiem! Ale czy mamusia zrozumie? Raczej powie: ja nie chodziłam na bale, imprezy ani wystawy!
W takiej sytuacji najlepiej jest zaprzyjaźnić się z parą, która ma dziecko w podobnym wieku. Wtedy można się wymieniać. Raz my, raz oni. Disco, teatr, kino...
Innym wyjściem jest ....
przyjaciel domu.
Sam będąc bez zobowiązań często zostawałem z dzieckiem przyjaciela. Okazało się, że zaprocentoswało to. Ja nabrałem doświadczenie w pracy z dzieckiem, a on umocnił swój związek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz